-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "węch" [11]
[ + Dodaj cytat]- Żadnego smrodu waszego rodzaju, poza wami trzema, w promieniu dobrego tuzina długości mojego ciała.
Spośród wszystkich zmysłów, jakie człowiek posiada, smak i węch najdłużej opierają się zmianom.
Ryś ma doskonały węch, słuch, wzrok. Pewnie porusza się w ciemności, z prędkością demona wspina się na drzewa, wykonuje kilkumetrowe skoki w poziomie i pionie. Nie lubi jednak wody, unika rosy a zaprzyjaźnionej osobie może pomruczeć jak kot. Barytonem.
Ach, jakiż węch mają ludzie nie kochani, gdy trzeba wytropić cudzą namiętność!
Serce kłamie, a głowa nas zwodzi. Jedynie oczy widzą prawdę. Patrz oczyma. Słuchaj uszami. Wąchaj nosem i czuj przez skórę. Potem dopiero myśl. W ten sposób poznasz prawdę.
Bo zbrodnia przyprawia cię o taki wstręt, że nawet o niej nie pomyślisz. (…) Zresztą w sprawach zwykłych, niejako dozwolonych, nasze naturalne pragnienia dają nam znak, że nie zbaczamy z właściwej drogi. Tygrys, co chłepcze krew, bo tak jego natura, gatunek, przeznaczenie, potrzebuje tylko jednego: by jego węch doniósł mu, że w pobliżu znajduje się zdobycz. Natychmiast rzuca się ku tej zdobyczy, spada na nią i rozrywa. Po prostu idzie za głosem instynktu. Ale w człowieku krew budzi wstręt; to nie prawa socjalne powstrzymują ludzi od zbrodni, ale prawa naturalne.
W czasach gdy od węchu zleżało przeżycie, ludzie przykładali do niego większą wagę. Według badaczy z rozróżnianiem zapachów mają problemy głównie ludzie Zachodu, nie społeczności tradycyjne.
Justynka powęszyła już od progu, zapachniało jej obiadem, głód nabrał charakteru radosnego oczekiwania [s. 38].
- Że jestem dziewicą. Nikt o tym nie wie. Skąd ty wiedziałeś? [...]
- Więc? Odpowiedz mi!
Na jej gniewny krzyk jego czarne oczy zwęziły się a nozdrza rozszerzyły.
- Mogę to na tobie poczuć.
Annwyl cofnęła się od smoka.
- Co?
- Mogę to na tobie poczuć. Że żaden mężczyzna nie był z tobą. Że twój wianek jest wciąż nie-tknięty. Że ty, piękna, jesteś dziewicą.
Annwyl spojrzała z przerażeniem na smoka, jej głos nie był niczym więcej, jak szeptem.
- Naprawdę? Możesz to na mnie poczuć?
- Nie - odpowiedział stanowczo. - Ale jesteś dość gadatliwa podczas snu.