-
Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać321
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Cytaty z tagiem "trener" [13]
[ + Dodaj cytat]Kto nie wygrywa meczu w trzech setach, ten przegrywa go w pięciu.
-Że niby co?Taka Olka ci przeszkadza tańczyć ?Spełniać marzenia?To nie jest,kolego,lekcja tańca dla emerytów.To praca muła,harówa,pot i łzy!
-Zamierzam płakać i pocić się z Kaśką.Sorry,Mistrzu.To już postanowione...
-Jasne!Jeszcze z nią dziecko urodź i wykarm piersią !
I jak tu Mistrza nie lubić-Piotr uśmiecha się pod nosem.Czeka na małe przeprosiny.Wie,że zaraz trenerska ręka ciężko opadnie na jego ramię.Poklepie.
I tak się właśnie dzieje
-A swoją drogą,to kiepsko z tą Olką wyglądasz w parze.Kaśka to Kaśka.Pozdrów ją ode mnie-dodaje Fokstrot,ruszając w stronę szatni
Przez te wszystkie lata było tak wiele przychylnych nagłówków, ponieważ dziennikarze nie mogli uniknąć ich pisania zważywszy na nasz sukces, ale jeśli chcesz być nazywany geniuszem, musisz zaakceptować, że prawdopodobnie zostaniesz też nazwany głupcem.
Jak w czasie meczu siadał na ławce, to ludzie się dziwili, czemu on nic nie mówi. Inni trenerzy krzyczeli, biegali, a ten tylko siedział i patrzył. Na przerwie schodził do szatni. Jak było źle, to mówił tym swoim głosem: "Źle się dzieje". Inni dokładnie omawiali mecz, a on ogólnikowo. Ale wracaliśmy na boisko i wygrywaliśmy.
...najkrótszą w historii odprawę przeprowadził Wojciech Wąsikiewicz, kiedyś trener Amiki...
Podszedł do tablicy, postawił kropkę.
-To jest punkt, z którego wykonuje się rzut karny. Macie go tylko wykorzystać - stwierdził.
Samo sedno.
Przed jednym ze spotkań Majewski podchodzi do Grześka Króla, który nałożył na talerz dwa czy trzy kotlety.
- Grzesiu, przecież mecz jest za trzy godziny! A ty to będziesz trawił ze cztery!
- To się dobrze składa, bo ja zawsze wchodzę koło sześćdziesiątej minuty.
Oyama konsekwentnie dążył do tego, aby uczynić z Kyokushin najtwardszy styl karate. Dążył do tego aż do końca swych dni. Udało mu się osiągnąć to dzięki temu, że od swoich uczniów wymagał ciągłego wykraczania poza ich możliwości – zarówno fizyczne jak i psychiczne. Chciał 100% zaangażowania i dostawał je. Sam dawał im 110% siebie. Jako instruktor był przekonany, że jeżeli nie starał się dwukrotnie bardziej niż jego uczniowie, to był dla nich niesprawiedliwy.
Jak mawiał trener Piechniczek: „Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka”.
Zawód trenera nie sprzyja rodzinie.