-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "szczur" [19]
[ + Dodaj cytat]
- Simon!
- Nie, ja jestem Jace. Simon to podstępna mała łasica z kiepską fryzurą i dziwacznym pojęciem o modzie.
- Och, zamknij się. - burknęła Clary, bardziej automatycznie niż z rzeczywistą urazą. - Chciałam do niego zadzwonić, zanim pójdę spać. Sprawdzić, czy bezpiecznie dotarł do domu.
(...)
- Tyle się dzieje, a ty się martwisz o łasicę?
- Nie nazywaj go tak. Wcale nie wygląda jak łasica.
- Może masz rację. Spotkałem w życiu parę atrakcyjnych łasic. On raczej przypomina szczura.
Dean zbadał po omacku otoczenie i wrócił z piszczącym, szarpiącym się szczurem w ręku.
-Wedle życzenia - powiedział.
Cofnęłam się.
-Nie chcę tego dotykać.
Przewodnik uklęknął obok Cala.
-Świeże mięcho, stary. Otwórz gębę.
Śmierć Szczurów rozejrzał się z zaciekawieniem. Z samej natury rzeczy, jego bardzo ważna praca zwykle prowadziła go na śmietniki, do ciemnych piwnic, we wnętrza kotów i we wszystkie te wilgotne dziury, gdzie myszy i szczury dowiadywały się wreszcie, czy istnieje Ser Obiecany.
Jednak dla Boba Arctora było już za późno. Jego czas - przynajmniej mierzony zwykłą miarą - już upłynął. Teraz Arctor wszedł w inny wyiar. W taki wymiar czasu, pomyślała, w jakim żyje szczur. Zwierze, które biega bez sensu w tę i z powrotem. Przemieszcza się w tę i z powrotem, w tę i z powrotem, bez żadnego planu.
Moje życie, któremu twoja śmierć się śniła - szczur - dziury w ogrodzeniu poszukać pobiegło.
Zły człowiek zostanie cofnięty na drabinie reinkarnacji do najniższych stanów, a może się nawet zdarzyć nawet tak, że wróci na ziemię jako szczur albo roślina.
Śmierć Szczurów [...] naznaczył moczem jedną z rzep, choć tylko metaforycznie, bo kiedy jest się małym szkieletem w czarnej szacie, to pewnych rzeczy technicznie nie da się zrobić.
Ale Szczur kręci się przy niej. Będzie miał ją na oczodole. Wskaże właściwą ścieżkę, zapewne.
Lek przed nieznanym to mały szczurek w porównaniu ze słoniem naszych brudnych rojeń. (s.215).
Już nigdy nie zabije szczura. Gdyby to zrobił, musiałby przestać myśleć o sobie jako o człowieku. Byłby szczurem.