-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Cytaty z tagiem "supermarket" [8]
[ + Dodaj cytat]
- W supermarkecie mogę kupić trzydzieści dwa rodzaje puszek dla kota, ale nigdy nie mogę trafić na rybę, która by mi się podobała.
Pani Sen powiedziała, że w dzieciństwie jadała ryby dwa razy dziennie. Dodała, że w Kalkucie jada się rybę zaraz z rana i tuż przed spaniem, a przy odrobinie szczęścia również jako przekąskę po szkole.
...supermarket tonie w szumie - bezdźwięcznym szumie urządzeń elektrycznych, dzwonieniu i skrzypieniu wózków, dźwiękach głośnika, ekspresu do kawy, okrzykach dzieci. A nad tym, a może pod tym wszystkim wibrował tępy, nieokreślony ryk, wydawany przez jakąś formę życia kotłującą się poza granicami ludzkiego postrzegania.
To właśnie tu ładujemy nasze duchowe akumulatory [...] W supermarkecie aż roi się od danych duchowych.
Klient: – Czy pani jest otwarta?
Kasjerka uprzejma: – Ja nie, moja kasa – tak.
Kasjerka sarkastyczna: – Biiip.
Kasjerka do nadzwyczaj przystojnego klienta: – Niech pan sam się przekona...
Kasjerka z najbardziej uroczym uśmiechem: – A pan?
Supermarkety to niebezpieczne miejsca, pełne pułapek na ludzi przygnębionych i oszołomionych bogactwem.
TV to supermarket, a my mamy wykorzystywać ją w sposób należyty, nie narażając się na niepotrzebne wydatki, od nas tylko zależy, czy nie stanie się źródłem nerwicy. Kontynuując to rozumowanie, można by powiedzieć, że TV jest jak whisky, jeśli nic nam nie dolega, lekarz mówi, iż łyk whisky po kolacji może zrobić nam dobrze, ale ten, kto wypija codziennie butelkę, ma zagwarantowaną marskość wątroby.
W jednym podmiejskim supermarkecie jest dzisiaj więcej jedzenia i wina, niż Neron znalazłby w całym swoim cesarstwie...
I dlatego nienawidzę supermarketów. To jest pieprzone zoo, tylko zamiast zwierząt są ludzie.