-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "schizofrenia" [54]
[ + Dodaj cytat]Nigdy nie pytam i ty nigdy nie pytasz, dlaczego nie pytasz, czy jest tak, że zbyt wiele słów sprawia, że milczysz - w każdym razie mógłbyś powiedzieć na przykład: Tato, twoje potwory nie istnieją, tylko je sobie wyobrażasz, a ja mógłbym ze spokojem wyjaśnić, obronić się i powiedzieć: Uwierz mi, istnieją - czy nigdy nie widziałeś chimery, tej drugiej twarzy w lustrze, za twoją własną, przerażające powiększenie twojego sumienia, nie, oczywiście, że nie widziałeś... Ludzie mają mnie za dziwaka, nie liczę się dla nich, nigdy nie słyszeli kroków za plecami, które przystają, gdy człowiek przystaje, a potem znów rusza...
Czemu mam brać lekarstwa tylko dlatego, że mówię to, co inni ludzie myślą, ale z jakiegoś powodu tego nie wyrażają? Przecież wszyscy tak myślimy, nasze mózgi są takie same. Wcale nie jestem chora psychicznie. Czyżbym powiedziała to głośno? Nie byłam pewna.
Najgorzej ma facet, który musi umiejętnie podzielić się między kobiety. Ale od czego jest schizofrenia?
Jesteś naprawdę zupełnie do niczego.
Na pewno tak.
Cieszę się, że się ze mną zgadzasz.
Można zatem ująć to w następujący sposób: morderstwo niekiedy stanowi pierwszy sygnał wskazujący, że ktoś doznał kryzysu psychicznego, a konkretnie psychozy. Jedynym sposobem zapobiegania takim zabójstwom jest uświadamianie społeczeństwu, jak na wczesnym etapie rozpoznawać stan psychotyczny. Dotyczy to zwłaszcza członków rodziny osoby, u której stan taki pojawia się po raz pierwszy. Nieśmiało liczę, że być może niniejsza książka spełni tę rolę.
Zarówno przebywanie w obozie koncentracyjnym, jak schizofrenia są przeżyciami przekraczającymi granice ludzkiej wytrzymałości i dlatego ślad, jaki po sobie zostawiają, może być podobny.
Jeśli pokochaliśmy coś jako dzieci, będziemy to kochać zawsze.
-Skoro nic nie jest realne, to co za różnica? -zapytał.- Ty tutaj żyjesz. Czy dzięki temu nie jest to wystarczająco rzeczywiste miejsce?
Lekarze stwierdzili, że to schiza Frania.
— Raczej schizofrenia — wtrącił Aiden, idąc obok niej.
— Jak zwał, tak zwał, młodzieńcze.
Dziejszy świat ma okrutną tendencję do sprowadzania wszystkiego do materii. Do czegoś, co można zmierzyć, dotknąć, zważyć. A to przecież niemożliwe. Próbuję się nam wmówić, że miłość to nie wzniosłe uczucie łączące ludzi, a tylko feromony, hormony i nic więcej. Że można podstawić pod nią jakiś wzór chemiczny, a na problemy zranionych uczuć przepisać tabletki. A przecież tak się nie da. Takie tabletki nie istnieją tak jak nie istnieją tabletki na schizofrenię. Tak jak ludzie miewają złamane serca, tak schizofrenicy mają złamane dusze...