-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński27
Cytaty z tagiem "ruiny" [19]
[ + Dodaj cytat]wszędzie wyczuć się daje ręka starożytnego, cywilizowanego narodu, usiłująca przyłączyć ten spalony przez słońce kraj do wielkiej areny, gdzie walczył z naturą o dobrobyt, kulturę i efemeryczne szczęście człowiek cywilizowany.
W 1959 roku rezydencja zachowana była jeszcze w 80%, do lat 70. przetrwał wystrój wewnętrzny, sklepienia i ozdobne kafle, dwie dekady później istniała już tylko zniszczona wieża i zagruzowane strzępy murów obwodowych rezydencji.
Wszędzie rozwaliny jakiegoś ogromu, który musiał wieki przetrwać, nim runął — filary, podnóża, kapitele, ćwiertowane posągi, rozrzucone floresy, którymi oplatano starodawne sklepienia — teraz mi pod stopą zamignęła stłuczona szyba — zda się, że twarz Bogarodzicy na chwilę wyjrzała z cieniu i znów tam ciemno — tu, patrz, cała arkada leży — tu krata żelazna, zasypana gruzem — z góry lunął błysk pochodni — widzę pół rycerza śpiącego na połowie grobu — gdzież jestem, przewodniku?
Jak to było możliwe, że myśmy cegła po cegle odgruzowywali te ruiny...
Nadal nie potrafię zdać sobie sprawy z tego cudu - jak można było z tego morza ruin znowu wznieść miasto."
- z relacji Danuty Drachal.
Na moje oko ruiny były w porządku, choć ja tam uważam, że jak raz widziało się jedną stertę rozwalonych egipskich kamieni, to widziało się je wszystkie.
Na ruinach wznosi
szkielety budowli
przyszłych ruin
[„Haiku. Historia”, s. 4].
(...) widok miasta wbija w fotel. Po prawej ocean, równie łagodny jak roślinność, po lewej beton budynków, z których wiele ledwo się trzyma. Ten kontrast nienaruszonej natury z mocno naruszonym wytworem człowieka, podkręcony jeszcze słońcem, zamraża mimo upału przekraczającego trzydzieści pięć stopni Celsjusza.
ruiny Timgadu, poetyczne, pełne niedopowiedzianej myśli, lub niedokończonej pieśni o tym, co tu było, co minęło i co już nigdy nie powróci.
Cichym poszeptem dawno minionych czasów mówi do duszy podróżnika ten cmentarz historyczny, świadczący o minionej potędze wiecznego Rzymu i o śmiałych zamiarach dumnych cezarów, władców współczesnego świata...