-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "praca" [1 152]
[ + Dodaj cytat]Im cięższa praca, w której się spalasz, tym więcej daje ci radości. Im więcej dajesz, tym bardziej rośniesz. Ale musi być ktoś, kto będzie brał. I nie jest dawaniem tracić na darmo.
Niemal wszyscy ludzie oszukują się, jaka ich praca jest ważna, gryzą ze stresu paznokcie, łykają antydepresanty i piją litry kawy, wmawiając sobie, że bez robienia tego co pozostali umrą.
I umierają.
Nuda- nie ma dla człowieka nic równie nieznośnego, jak zażywać pełnego spoczynku, bez namiętności, bez spraw, rozrywek, zatrudnienia.
Można pracować w samotności przez lata, prawdę mówiąc, to jedyny sposób, w jaki w ogóle można pracować, ale w końcu następuje moment, kiedy odczuwa się potrzebę pokazania swojej pracy światu. Nie tyle, żeby usłyszeć jego osąd, ile aby samego siebie upewnić, że ta praca naprawdę istnieje, że sam człowiek istnieje, gdyż w łonie gatunku społecznego jednostka jest zaledwie przelotną ułudą.
Nikt nie magazynuje swej pracy tak troskliwie jak ja.
Po jednym dniu pracy polskie geny uruchomiły w nas awaryjny system przetrwania. Robić tylko tyle, ile trzeba, żeby było dobrze. Nie przemęczać się, nie świrować.
Właściwie było mi wszystko jedno, jak zarobię na apartament w Warszawie i dobry samochód, którym raz w miesiącu zajadę do rodzinnej wsi pokazać, kim jest Aśka Reszka – bo to, i tylko to, było moim celem: superchata i wypasiony wóz. Mogłabym bronić morderców lub leczyć psychopatów.
Socjalizm stał się taranem przeciwko samorządom społecznym. Socjalistom nie chodzi o to, żeby przemysł rządził się prawem swoim, przyznając w tym uczestnictwo robotnikom, lecz żeby przemysł oddać państwu. O ile socjaliści dorwą się do rządów,nastaje nie tylko monizm prawa publicznego, lecz koniec społeczeństwa, oddanego w niewolę państwu, tj. biurokracji socjalistycznej. Nie ma bowiem państwa bardziej biurokratycznego, jak socjalistyczne.
Normalność jest stanem, na który trzeba z wielkim wysiłkiem pracować.
(...) jak u tych ludzi na stanowiskach, którzy przychodzą do pracy w poważnych garniturach, ale noszą kolorowe krawaty w obłąkańczo rozpaczliwej próbie pokazania, że gdzieś tam kryje się swobodny duch