-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "obwinianie" [17]
[ + Dodaj cytat]
Obwinianie innych nigdy nikogo donikąd nie doprowadziło. W momencie, gdy przestajemy obwiniać innych, możemy przedsięwziąć kroki w kierunku poprawy stanu rzeczy.
Obwinianie jest wymówką dla bierności.
Zamiast winić innych lub okoliczności za twe własne kłopoty, lepiej wziąłbyś w swoje ręce odpowiedzialność za swoje życie, jakie by ono nie było - powiedział cicho-. Kiedy otworzą ci się oczy, to zobaczysz, że twoje zdrowie, szczęście i wszystkie okoliczności w życiu są świadomie lub nieświadomie, w dużej mierze zaaranżowane przez ciebie samego.
Osądzić i skazać, któż z nas tego nie robi? Nieustannie oceniamy innych po pozorach, budujemy gmachy oskarżeń na szczątkach informacji, przypisujemy innym wyimaginowane winy – tylko po to, by usprawiedliwić własne. Najtrudniej przyjąć do wiadomości, że tylko krok dzieli nas od szaleństwa, jakaś trauma z dzieciństwa, niezagojona rana, która się jątrzy i nie chce zagoić. Wystarczy wtedy kamyczek, ziarnko piasku poruszające następne.
Nieważne, kto naprawdę jest sprawcą. Bardziej istotne jest to, kogo obwinią (...) różne frakcje, bo na pewno nie przejmą się niepodważalnymi faktami.
Pozwalamy manipulować sobą za pomocą poczucia winy, a następnie kierujemy je przeciwko innym-wykorzystując ten sam mechanizm winy chcemy ich wykorzystywać i kontrolować.
Nie można nikogo obwiniać o to, że się zakochał. Nie można wyśmiewać go za wiarę i zaufanie powierzone w ręce kogoś, kto tylko udawał że zależy mu na tych samych wartościach w życiu i wspólnej relacji.
Kiedy odchodzi ktoś, kogo kochamy, zaczynamy się obwiniać. [...] Czasami po prostu spotykają nas nieszczęścia. Potem będzie lepiej. Oby twoje ,,potem" nastąpiło szybciej.
Lekarstwem na zranioną duszę, jest gotowość do rezygnacji z obwiniania i wzięcie pełnej odpowiedzialności za swoje decyzje, czyny i życie.
Mądrość ludowa, zawodowi psychoterapeuci i państwowi ustawodawcy zwalniają dzieci ze ślubów posłuszeństwa wobec rodziców i nawet pięćdziesięciolatkowie mają w zwyczaju obwiniać rodziców za własne porażki i przewinienia. We freudowskiej sali sądowej tata i mama mają takie same szanse na uniewinnienie, jak oskarżeni podczas stalinowskich procesów pokazowych.
Osoba z klasą bierze odpowiedzialność za swoje czyny i gdy czuje się nieszczęśliwa, nie obwinia za to innych, bo wie, że to, jak się czujemy, zależy od nas samych. Czasami wystarcza jedynie niewielka zmiana perspektywy.