-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "obawy" [45]
[ + Dodaj cytat](...) niepewność to najcięższa w życiu rzecz do zniesienia.
Miłość była uczuciem rozsadzającym mi serce za każdym razem, gdy go widziałam. Miłość była zapomnieniem o wszystkim, gdy z nim byłam. Miłość była oddechem więznącym mi w gardle, kiedy patrzył na mnie w ten intensywny sposób. Miłość była sapnięciami, gdy mnie dotykał. To miłość, gdy mogłam być przy nim sobą, wiedząc, że nie musiałam udawać ideału lub martwić się, co sobie o mnie pomyśli, ponieważ mnie akceptował. A przede wszystkim? Ta miłość cholernie mnie przerażała.
Pragnę jego pocałunków. Chcę, by całował mnie znowu i znowu. Chcę więcej. Pragnę jego miłości. Nie sądzę, aby kiedykolwiek mi się znudził. A może myślę tak tylko dlatego, że chcę, by był dla mnie tym jedynym? Tym, który pomoże mi zapomnieć o moich obawach.
...zamykam oczy i zastanawiam się, czy egzystując w moim specjalnym miejscu w piekle, mam możliwość otrzymania przepustki na pieprzenie obaw.
Spodziewałem się ciebie, każdego dnia albo nigdy.
Nie miałem żadnych oczekiwań, najwyżej obawy.
Zrozpaczona, nieprzewidywalna zabójczyni to jedno, a zrozpaczona, nieprzewidywalna królowa to coś zupełnie innego.
Nic nie zbliża ludzi szybciej(choć często pozornie tylko i fałszywie) niż smutne, melancholijne zrozumienie; ta atmosfera spokojnej wspólnoty, która usypia wszelkie obawy i hamulce i którą zrozumieć mogą dusze subtelne i wulgarne, wyrafinowane i prymitywne, jest najprostszym, a przecież tak rzadkim sposobem zbliżenia; trzeba bowiem odrzucić wypracowaną starannie "postawę psychiczną", wypracowane gesty i mimikę i być sobą...
Może tylko miała coś na twarzy? Glut zwisał jej z nosa? Papier toaletowy przyczepił jej się do buta?
Uśmiechnęłam się wbrew sobie. Do wszystkich moich obaw i zastrzeżeń, do mojego złamanego serca i serca, które może zostać złamane w przyszłości.
[...] jeżeli pozwolisz drugiej osobie, by głęboko cię poznawała, ta osoba również pozwoli ci na to samo. Tak właśnie rodzi się zaufanie. W momencie, gdy nie ma w tobie strachu, nie ma go także w drugiej osobie.