-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Cytaty z tagiem "niebezpieczenstwo" [235]
[ + Dodaj cytat]To nie nasze możliwości sprawiają, że jesteśmy niebezpieczni, tylko nasze wybory.
- To niebezpieczne być ze mną.
- To niebezpieczne nie być z tobą.
Pamiętasz stary perski aforyzm: "Naraża się na niebezpieczeństwo ten, co odbiera tygrysicy młode, i ten, co odziera kobietę ze złudzeń"?
Tłum jest tylko chwilami niebezpieczny, głupi jest zawsze!
-Już jest, co?- spytał Homunkolos
-Kto już jest?
-Największe ze wszystkich niebezpieczeństw.
-Największe ze wszystkich niebezpieczeństwa? Tutaj? Gdzie? Gdzie jest? - rozglądałem się panicznie dookoła, szukając tłustego węża, albo jadowitego pająka tunelowego, ale nic nie było.
-To tkwi w tobie-powiedział homunkolos.- Strach.
Tak, bałem się potwornie. nie mogłem ruszyć ani do przodu, ani z powrotem. Byłem jak spraliżowany.
-Musisz teraz sobie z nim poradzić- powiedział Homunkolos.- Inaczej on załatwi ciebie.
-A przeprasza bardzo, niby jak mam to zrobić?
-Wspinaj się dalej. To tak, jak z pisaniem powieści: Na początku wszystko jest łatwe, pierwsze rodziały pisze się z największym rozmachem. Ale potem w którymś momencie stajesz się zmęczony, patrzysz wstecz i widzisz, że masz za sobą dopiero połowę. Patrzysz do przodu i widzisz, że druga połowa jest dopiero przed tobą. Jeśli stracisz wtedy odwagę, jesteś zgubiony. Łatwo jest coś zacząć. Trudno jest doprowadzić do końca.
- Szybko! Musisz pójść ze mną [...] Grozi ci wielkie niebezpieczeństwo! - Dlaczego? - Bo cię zabiję, jeśli nie pójdziesz.
Wszystkie niebezpieczeństwa, jeżeli człowiek stanie z nimi oko w oko, są mniejsze niż wyobrażone. W przestrzeni emocjonalnej, wbrew prawom geometrii - dystans wyolbrzymia
- Co jest grane? - spytał.
- To, co zwykle, staruszku - zaćwierkałam w odpowiedzi. - Niebezpieczeństwo, szalone plany... Sam wiesz, jak to u nas w rodzinie.
Wszyscy zachowywali się tak,jakbym była jakąś niebezpieczną substancją chemiczną na granicy samoczynnego wybuchu.