-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Cytaty z tagiem "nałogi" [18]
[ + Dodaj cytat]Alkohol to trucizna dla ducha. Może papierosa? Słyszałem, że zwykle ulegacie temu nałogowi.
Obchodziło go tylko to, żeby sie napić. Upić, mówiąc ściśle. Na umór, do upadlego, w trzy dupy.
[...] - Kawaler nie wierzy w miłość?
- Kłóci się z innemi moimi nałogami.
Fessar zaśmiał się.
- Dobre! Zapamiętam. A poważnie?
- To było poważnie.
Spojrzał bystro, już bez uśmiechu.
- Aforyzmy nie służą do tego, żeby podług nich żyć; służą do zabawiania towarzystwa przy stole.
Teoria, że praca twórcza i środki wpływające na świadomość są ze sobą nierozerwalnie związane, to jeden z najpopularniejszych mitów naszych czasów. Za jego powstanie odpowiada czwórka dwudziestowiecznych twórców: Hemingway, Fitzgerald, Sherwood Anderson i poeta Dylan Thomas. Oto autorzy, którzy stworzyli naszą wizję egzystencjalnej anglojęzycznej pustyni, na której odizolowani od siebie ludzie egzystują w atmosferze bezsilności i rozpaczy. Większość alkoholików dobrze zna te pomysły i zazwyczaj reaguje na nie rozbawieniem. Pisarze nałogowcy są zwykłymi nałogowcami, innymi słowy - przeciętnymi alkoholikami i narkomanami. Twierdzenie, że prochy i alkohol są niezbędne, by przytępić wyczuloną wrażliwość, to zwykłe kłamliwe bzdury. Nieważne, czy jesteś Jamesem Jonesem, Johnem Cheeverem, czy włóczęgą drzemiącym na dworcu. Nałogowiec za wszelką cenę próbuje uzasadnić swoje prawo do picia, bądź zażywania narkotyków. Hemingway i Fitzgerald nie pili dlatego, że byli utalentowani, wyobcowani, czy moralnie słabi. Pili, bo to właśnie robią alkoholicy.
Whisky równa wszystkich bez wyjątku. Każdy, i dyrektor świetnie prosperującej agencji, i prosty robotnik z odlewni, jeśli nie potrafi utrzymać drinka jest zwykłym pijakiem.
Żyjemy w świecie uzależnień i tylko boimy się przyznać, że tak naprawdę każdy z nas jest od czegoś uzależniony. Co jest moim nałogiem? Takim największym? Nie wiem, chyba potrzeba bycia podziwianym.
- Narkotyki zażywają ludzie, którym nie zależy na życiu - odparł Doyle. Wierzył w to, co mówi, ale wiedział, że dla policjanta są to puste słowa. - Tak się składa, że kocham życie. Nie potrzebuję narkotyków. Nie są mi potrzebne do szczęścia.
Być może to był ten rodzaj haju, który potrafią osiągnąć i zrozumieć tylko dzieci. Tamtej nocy dokoła nas setki dorosłych piły alkohol, grały w kasynach i paliły skręty, ale idę o zakład, że ani jeden z nich nie był na takim haju jak Asher i ja. Być może właśnie dlatego dorośli piją, uprawiają hazard i zażywają narkotyki-nie potrafią się dłużej podjarać w naturalny sposób. Być może z wiekiem tracimy tę zdolność.
W każdym geniuszu - a takim niewątpliwie wokalnym geniuszem była Villas - tkwi ziarno szaleństwa. Świadczą o tym jej egocentryzm, perfekcjonizm, przekonanie o własnej wyjątkowości, sztywność i niechęć do zmian. Skłonność do gromadzenia (w tym wypadku zwierząt), jednostronność w kontaktach z ludźmi i specyficzny, pozbawiony empatii do nich stosunek (od miłości po nadmierną podejrzliwość, graniczącą z paranoją). Do tego kompletny brak umiejętności przewidywania konsekwencji swoich działań, idący w parze z brakiem perspektywicznego myślenia. Wszystko to sugerowałoby zaburzenia osobowości. Stąd mogło brać się wielkie społeczne niedostosowanie artystki i łatwe popadanie w nałogi.