-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Cytaty z tagiem "miasto" [363]
[ + Dodaj cytat]
Silny wiatr tarmosił mi włosy i spiętrzał je nad czołem. U moich stóp rozciągało się uśpione miasto, pełne ciemnych, w żałobie pogrążonych domów.
Ostatnia noc mojego życia!
Z zawiniątka, jakie przyniosłam, wydobyłam kawałek jasnego materiału i pociągnęłam go tak, jak pociąga się kota za ogon. Stara, sprana, niegdyś elastyczna koszulka wysunęła się z zawiniątka. Powiewałam nią nad głową jak sztandarem pokoju... Chwyciła wiatr. Puściłam ją.
Zaczęła spadać w ciemności nocy, jak wielki, biały kwiat. Powoli, bardzo powoli, jakby się rozglądała za dogodnym dachem czy parapetem.
Znowu szarpnęłam moje zawiniątko.
Wiatr opierał się ze wszystkich sił i tym razem nie udało mi się. Płachta spadła płasko jak nietoperz na ogródek na dachu sąsiedniego domu.
I tak stałam i karmiłam nocny wiatr moją garderobą, sztuka po sztuce. Jak popioły drogiej zmarłej osoby, nędzne strzępy mojej niedawnej świetności ulatywały w dal i padały na chybił trafił, nie wiadomo gdzie, w głąb dalekiego niewidzialnego serca miasta.
We Lwowie nie można zabłądzić: wystarczy nie spuszczać z oka Góry Zamkowej, jest widoczna z każdego niemal punktu w mieście.
Wtedy Bóg spytał: "Cóż uczynić pragniesz?". Odpowiedział szatan: "Spalić miasto". Wtedy Bóg odrzekł: "Dobrze, spal je i patrz, co nastąpi". Wówczas szatan przysłał Williama Hamleigha na nasz jarmark wełniany.
Miasto bez teatru jest jak przyjęcie bez konwersacji.
Zatem wielkie miasto, jak roślina i zwierzę, ma właściwą sobie anatomię i fizjologię. Zatem praca milionów ludzi, którzy tak głośnio krzyczą o swojej wolnej woli, wydaje te same skutki, co praca pszczół budujących regularne plastry, mrówek wznoszących ostrokrężne kopce albo związków chemicznych układających się w regularne kryształy.
Jerozolimo! Zaczarowane miasto! Ty śpisz, a żądza płynie w twoich żyłach. Przelewa się niczym wino ze skórzanego bukłaka. Wino, które upaja i upija każdego, kto go tylko zakosztuje.
Życie w Anaheim przypominało powtarzaną na okrągło reklamę telewizyjną. Było niezmienne, rozlewało się na wszystkie strony jak kolorowy szlam. Miasto tonęło w powodzi przedmiotów zakrzepłych w swojej formie, jak gdyby produkująca je maszyna zacięła się i nie można jej było wyłączyć.
Jaki ten kraj stał się plastikowy [...] Kiedyś pewnie kupowanie i sprzedawanie hamburgerów McDonalda stanie się obowiązkowe. Będziemy je sprzedawać i kupować, siedząc w mieszkaniach. Dzięki temu w ogóle już nie będzie trzeba wychodzić z domu.
Miasta to(...) fizyczne manifestacje podświadomości i najgłębszych przekonań, nie tyle nas jako jednostek, ile jako zwierząt stadnych, którymi jesteśmy(...). Wystarczy jedno spojrzenie na to, co stworzyliśmy - na wzniesione przez nas ule - aby poznać nasze myśli i dążenia oraz to, jaki kształt nadajemy jednemu i drugiemu.
Miasto uległo redukcji, straciło wielkomiejski charakter i upodobniło się do muzeum.
Już wkrótce więcej ludzi będzie mieszkać w Bombaju niż na kontynencie australijskim.