-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant23
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant2
Cytaty z tagiem "biznes" [107]
[ + Dodaj cytat]Nic tak nie szkodzi niektórym biznesom jak transparentność zasad [...].
Wyłaził z larw kolorowy tłum. (…) Od razu podchodziły ukraińskie dzieci. “Dyj pan, dyj pan, złoty, złoty, polski złoty”. (…) Raz dawali, raz nie - kaprys pański pokazywali. (…) Ale szybko któryś z chłopaczków wystrzelił ze starym numerem: “dyj pan, dyj pan, ja Polak, Polak, tata, mama Polaki, Ukraińcy łochy” - a polskie wycieczki jakby półpasiec ściął. (…)
- To polskie dziecko! Powiedz, dziecko, gdzie twoja mama? (…)
- Nie żyje, pobili, Ukraińcy, zabili - wyło “polskie dziecko”, orlę lwowskie, i już po chwili wszyscy młodzi żebracy zawodzili: , “my Polaaaaci, my Polaaaaci, Ukrajina nedobre, Polska dobre, Matka Boska, Matka Boska”, a cała wycieczka hojnie, łykając łzy wzruszenia i szlochając (…), okupowała to wzruszenie banknotami.
Za potrzebą komunikacja stoi potrzeba dzielenia się. Za potrzebą dzielenia się stoi potrzeba bycia rozumianym.
Robienie dobrej roboty w tym miejscu jest jak moczenie się w ciemnym garniturze. Masz odczucie ciepłoty, ale nikt inny tego nie dostrzega.
Ponad jedna czwarta kobiet biorących udział w ankiecie przyznała, że prośbie o podwyżkę towarzyszy strach. Wiele stwierdziło, że woli leczenie kanałowe.
A dalej między ludźmi żyjącymi w businessie zauważyłem, też skłonność do poczucia, że los ich jest ciężki - oto pracowali w oczekiwaniu dnia, w którym będą mogli się wycofać i żyć z dochodów, w którym będą mogli wydostać się z walki. Życie dla nich było bitwą, którą jak najprędzej należy zakończyć. I to znów był punkt, którego pojąć nie mogłem. Bo wedle mojego rozumienia życie nie jest walką, chyba z naszą własną dążnością do osiadania się - niby mury budynku - pod wpływem siły ciągnącej nas do "zapewnienia sobie bytu".
My, studenci medycyny, wciąż jeszcze żyjemy złudzeniem, iż medycyna to powołanie, podczas gdy prawda jest inna: medycyna to biznes, wielki biznes, w dodatku z punktu widzenia pacjenta, nie bardzo uczciwy.
- A ja myślałem, że nie mógł spojrzeć mi w twarz, bo stał się pozbawionym resztek moralności biznesmenem, który chodzi do łóżka z każdym wojskowym dyktatorem.
- Są inne typy biznesmenów?
(s.26).
Złodziej postrzegany jest jako człowiek zaradny.
Odpowiedzialny. Dobrze pilnujący swych interesów. Dbający o rodzinę. O jej byt i przyszłość. Uczciwy przedsiębiorca to naiwniak, relikt minionej epoki niedostosowany do realiów społecznych XXI wieku.