Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sarah Pilliner
2
6,6/10
Pisze książki: hobby
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Praktyczne żywienie koni i kuców Sarah Pilliner
6,2
Książka może zachęcać tytułem i ładną okładką. Po zamówieniu książki nieco zaskoczenie - teoretycznie liczba stron jest podana jednak książeczka cienka. Zakupiłam ją do pracy inżynierskiej w zestawie z żywieniem koni Meyera. Porównanie jakości a cena? Nie ma porównania.
Bez wahania opłaca się wydać te 20 zł więcej na trzy razy grubszą porządną lekturę poruszającą wszystkie aspekty ważne dla hodowcy i żywieniowca.
Co można znaleźć w książce?
-Dużo ogólników - próba poruszenia wszystkich tematów, które mogą przyjść do głowy w związku z żywieniem koni. W związku z tym możemy tam odnaleźć wiele porad rodem z blogów hobbystów - zimna woda nie dla spoconego konia. Za dużo węglowodanów to źle. Bo koń będzie tłusty. A jak będzie tłusty to będzie źle.
-Przykładowe dawki - które nie mają szczególnego zastosowania w Polsce, przy stosowaniu tradycyjnego żywienia (siano, pastwisko, owiec, marchew).
-Obrazki - podpisy pod zdjęciami są... niestety mało profesjonalne.
I co najgorsze - tłumaczenie i język. Ciężko mi oceniać na ile jest to wierny przekład z oryginału jednak sformułowania zastosowanie w tej pozycji nie są wysokich lotów. Czasami ma się wrażenie, że czyta się poradnik napisany przez nastoletniego entuzjastę prowadzącego blog. Zdania zaczynające się od "Poważnie, musicie na to zwrócić uwagę..." w książce, która próbuje udawać przynajmniej popularno naukowy podręcznik...? Oprócz tego tłumaczenie. Niektóre ze słów używanych w książce nie znajdują zastosowania w polskiej nomenklaturze, tłumacz nie postarał się dobrze rozpoznać charakterystycznego dla tej dziedziny języka.
Ogólnie - książka pełna ogólników. Nie zabije się konia próbując się stosować do rad w niej zawartych lecz o świadomym żywieniu na podstawie tej książki raczej nie może być mowy.
Dla kogo ten poradnik? Dla początkujących właścicieli lub opiekunów koni. Pomagający zrozumieć absolutne podstawy lub informujący o istnieniu dalszych zagadnień, o których należy poszerzyć wiedzę za pomocą innych źródeł. Dla osób doświadczonych, zootechników itp. raczej nie wniesie niczego nowego, raczej pozostawi rozdrażnienie ze względu na poruszanie zagadnień i minimalną ilość konkretnych danych w temacie.