Tytuł polskiego przekładu jest bardzo nietrafiony. "The Truth About Trouble" to na pewno nie to samo, co "Porady na trudne dni". Być może wydawcy myśleli, że po taki tytuł ludzie będą chętniej sięgać, jednak to nie jest poradnik. Jest to raczej zbiór przemyśleń, "prawd o kłopotach" właśnie.
Książka jest skierowana przede wszystkim do praktykujących chrześcijan, autor stara się pokazać, jak problemy i cierpienie mogą nas zbliżyć do Boga. Mottem tej książki mogą być wielokrotnie powtarzane przez Scanlana słowa św. Jakuba: "Za pełną radość poczytujcie to sobie, bracia moi, ilekroć spadają na was różne doświadczenia".
Dla tych, którzy chcieliby odnaleźć Boga, lecz wciąż szukają, książka może okazać się niewystarczająca. Scanlan zakłada, że czytelnik już jest wierzący, dlatego też często wpadałam w konflikt z autorem i nie mogłam w pełni zrozumieć tego, o czym pisze.
Jednak książkę czyta się bardzo dobrze, przemyślenia są uzupełniane doświadczeniami z życia autora i innych ludzi. Nawet jeśli całość nie do końca do mnie przemówiła, to znalazłam kilka fragmentów wartych uwagi.