Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Julian Antoniszczak
1
6,4/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
24 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Opowieści graficzne Julian Antoniszczak
6,4
Julian Antonisz to niewątpliwie jeden z najciekawszych artystów epoki PRL-u. Ten rozkochany w absurdzie, surrealizmie i grotesce satyryk, przez Jana Strękowskiego trafnie nazwany Stanisławem Bareją filmu animowanego, sztuce poświęcał się bez reszty. Dzięki świeżo wydanym "Opowieściom graficznym" okazuje się, że był nie tylko reżyserem, scenarzystą, plastykiem, kompozytorem i wynalazcą. Był (a przynajmniej zdarzyło mu się bywać) również komiksiarzem.
Więcej: http://kinomisja.blogspot.com/2013/12/opowiesci-graficzne-julian-antonisz-2013.html
Opowieści graficzne Julian Antoniszczak
6,4
Ta książka trafiła do mnie przez miłość do Jamniczka (pamiętacie film pt. "Jak działa jamniczek?" - polecam!). Antonisz mnie fascynuje, a "Opowieści graficzne" tylko tę fascynację powiększają. Owszem, jest to książka kolekcjonerska, dla tych, którzy lubią filmy non-camerowe, niemniej mam wrażenie, że odnajdą się w niej również miłośnicy komiksu, surrealizmu i Monthy Pythona.
"Opowieści graficzne" są trzy, wymalowane własnoręcznie przez Juliana, czasem podkolorowane przez jego córki. To reprodukcje 1:1 z zeszytów i albumów, które Antonisz tworzył. Krótkie intro to sceny "Z życia smoka" - rysunki przygotowane w latach osiemdziesiątych dla "Gazety krakowskiej". Potem oglądamy komiks fotograficzny pt. "Jak powstało muzeum filmu NON CAMERA?", wyrysowane nastoletnią ręką "Przygody Hitlera" oraz coś, co mnie całkowicie ujęło - historię pt. "Pierony". Twórcy Muzeum z nadzieją wyczekują Japończyków - a gdy Ci nie przybywają, cieszą się, że unikną kompromitacji z powodu braku muzealnych eksponatów. Hilter cały czas dostaje od losu wciory, a górnicy… górnicy własnoręcznie przewiercają się do Australii.
Fantastyczna wyobraźnia, wrażliwe ucho i oko, wielki talent i umiejętność surrealistycznego oddechu - to cechy, które widzę w Antoniuszu. A "Opowieściami graficznymi" się rozkoszuję. I gorąco polecam!
| Ma
Julian Józef Antonisz, Opowieści graficzne, korporacja ha!art, Kraków 2013