Jak na "tie-in" całkiem niezły, ale nic nadzwyczajnego. Koncept ciekawy - kryminalny procedural w świecie superbohaterów z Thorami robiącymi za detektywów. Sama fabuła dość prosta, jeśli chodzi o zagadkę kryminalną, a dla tych, którzy nie są zaznajomieni z "Tajnymi Wojnami" niektóre motywy będę niezrozumiałe. Skoro wszystkie światy uległy zniszczeniu to czemu Asgard nadal istnieje? Skoro wszyscy Thorowie utracili pamięć i pełnią rolę policjantów Dr Dooma, to skąd się wzięli Niegodny Thor i Potężna Thor? Dlaczego oni zachowali pełną świadomość?
Poza główną opowieścią jest jeszcze w tym tomie kompletnie szalona historia z Gromowładną... Żabą, napisana przez Walta Simonsona. Można się trochę pośmiać, ale cały komiks jest po prostu pomijalny. Kto nie przeczyta "Thorów", zupełnie nic nie straci z głównego runu Aarona.
Dość średnia historia. Interesujące jako dodatek do głównego eventu Tajne Wojny, uwzględnia kilka fajnych szczegółów dotyczących tego nietypowego świata. Jednak jako część runu o Thorze mogłoby to wszystko być streszczone do jednej strony - ostatniej strony 4 zeszytu.
Plus za całkiem fajne rysunki.
Dodatkowa historia o żabie-Thorze okazała się być lepsza niż się spodziewałem, ale mimo wszystko jest po prostu zbędna.