Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Olivier Tallec
10
7,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,9/10średnia ocena książek autora
89 przeczytało książki autora
64 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Duży Wilk i Mały Wilk i listek, który nie chciał spaść
Nadine Brun-Cosme, Olivier Tallec
8,1 z 19 ocen
37 czytelników 6 opinii
2022
Big Wolf and Little Wolf. Such A Beautiful Orange!
Nadine Brun-Cosme, Olivier Tallec
7,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2011
Big Wolf and Little Wolf. The Little Leaf That Wouldn't Fall
Nadine Brun-Cosme, Olivier Tallec
8,0 z 2 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Duży Wilk i Mały Wilk Nadine Brun-Cosme
8,0
Jeżeli uważnie czytacie mojego bloga, z pewnością, zauważyliście, że od jakiegoś czasu dużo u mnie literatury dziecięcej. Wszystko przez to, iż zaczęłam wychodzić z założenia, że najmłodsi czytelnicy również zasługują na polecajki dostosowane do ich potrzeb, wiec oto jestem! Dziś opowiem o książce, która w swej niezwykłej prostocie jest naprawdę pouczająca, wzruszająca (dla wrażliwców) oraz po prostu piękna. Ciekawi? Zapraszam do dalszej części wpisu.
Duży Wilk lubił przesiadywać pod drzewem. W samotności. Pewnego dnia jednak na horyzoncie pojawił się mały punkcik, który okazał się Małym Wilczkiem. Kiedy dosiadł się on do Dużego Wilka, wszystko się zmieniło. Od tamtej chwili pod drzewem siedzieli razem. Czy może to oznaczać początek pięknej przyjaźni? Być może.
Zacznę od zachwytów na temat samego wydania. Piękne ilustracje, stworzone przez Oliviera Tallec przykuwają wzrok, a dzięki temu, że są tak kolorowe i dokładne, mogą pomóc najmłodszym odbiorcom w wyobrażeniu sobie we własnych główkach opisywanych wydarzeń. Ponadto, według mnie taka oprawa graficzna może również zachęcić do czytania – w końcu dzieciaczki, widząc coś kolorowego, z większą ochotą do tego lgną. Same plusy! Twarda oprawa sprawia, że książka jest trwalsza, a dodatkowo będzie pięknie wyglądać na półce – wiecie, to takie moje spostrzeżenie, jako okładkowa Sroka.
O głównych bohaterach za wiele nie mogę napisać, poza tym, że ich relacja odrobinę przypominała mi tę łączącą Małego Księcia i Lisa. Brak rozmowy, ale za to niema akceptacja i powolne oswajanie się ze sobą i swoją obecnością nawzajem. Było to na swój sposób urocze i pokazuje, że jeśli dobrze nam się z kimś milczy, to nie może być zła relacja. Przyjaźń, która zaczęła tworzyć się między Dużym a Małym Wilkiem przedstawia też to, że polubić kogoś można bez względu na to, jak wygląda i jak bardzo różni się od nas samych.
Ta opowieść jest słodka, ale w pewnym momencie zasmuca czytelnika, pozostawiając go w niepewności. Dopiero później wszystko się wyjaśnia. Jednak nie będę ukrywać, że ta krótka historyjka mnie urzekła całkowicie, podbiła moje serce i wzruszyła. Jest piękna w swojej prostocie. Dla najmłodszych ta pozycja będzie czymś idealnym, zwłaszcza dla tych młodych czytelników, którzy zaczynają swoją przygodę z samodzielnym czytaniem.
Duży Wilk i Mały Wilk to książka pięknie wydana, zawierająca piękną historię i przekaz. Jeżeli szukacie czegoś na przykład dla swoich młodszych członków rodziny, serdecznie polecam Waszej uwadze właśnie ten tytuł. Zdecydowanie na to zasługuje.
Duży Wilk i Mały Wilk i listek, który nie chciał spaść Nadine Brun-Cosme
8,1
Czy jest w Waszym życiu taka osoba, dla której zrobilibyście wszystko, albo prawie wszystko? W życiu Małego Wilka taką osobą jest Duży Wilk.
“Duży Wilk i Mały Wilk i listek, który nie chciał spaść” Nadine Brun-Cosme z ilustracjami Oliviera Talleca to wyjątkowa, niespieszna, otulająca historia, idealna na te chłodne jesienne wieczory. Można zakopać się z latoroślą pod kołdrą i czytać na dobranoc tę świetną książkę. A o czym dokładnie opowiada? O dwóch wilkach, których znamy z pierwszej części. O Małym Wilku, który upatrzył sobie wysoko na drzewie jednego wyjątkowego liścia. Minęła wiosna, lato, jesień, a ten liść nie chciał spaść. Z każdym mijającym miesiącem Mały Wilk pragnął tego liścia jeszcze bardziej, a ten uparcie tkwił na czubku drzewa. Co z tym zrobił Duży Wilk? Chciał spełnić marzenia małego przyjaciela. Zimą, kiedy listek nadal tkwił na samym czubku, Duży Wilk zdecydował się wejść na drzewo. Co ciekawe, podczas wspinaczki, Mały Wilk z trwogą obserwował poczynania przyjaciela i poczuł, że jego życie jest dla niego ważniejsze, niż jakiś głupi listek.
Druga część przygód dwóch wilków jest naprawdę ujmująca w swej prostocie. Pokazuje, że czasem chcemy niewyobrażalnego, że czasem to, czego wypatrujemy z takim utęsknieniem, nie jest warte utraty najbliższej osoby. Piękna książka z cudownymi ilustracjami, którą można czytać, i czytać, i czytać… bez końca!