Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 20 września 2024LubimyCzytać202
- Artykuły„Niektórzy chcą postępować właściwie, a inni nie” – rozmowa z autorką powieści „Prawda czy wyzwanie”BarbaraDorosz1
- ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Śnieżka musi umrzeć“ Nele NeuhausLubimyCzytać15
- ArtykułyKonkurs: Wygraj bilety na film „Rzeczy niezbędne” z Katarzyną Warnke i Dagmarą DomińczykLubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Luljeta Lleshanaku
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Luljeta_Lleshanaku
2
8,5/10
Pisze książki: poezja, czasopisma
Urodzona: 02.04.1968
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,5/10średnia ocena książek autora
45 przeczytało książki autora
14 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pismo. Magazyn opinii, nr 6 (54) / czerwiec 2022
Bożena Keff, Luljeta Lleshanaku
7,3 z 23 ocen
34 czytelników 1 opinia
2022
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzieci natury Luljeta Lleshanaku
8,0
Jakże dobrze czyta się te wiersze! Jest tu sporo motywów, które lubię: dzieciństwo, dziadkowie i rodzice jako pozytywni bohaterowie, wieś, natura, zwyczajne chwile i czas na uważne przyglądanie się im. To tylko niektóre z motywów. Nie ma tutaj pustosłowia i wydziwiania na siłę. Słowa, zdania i metafory układają się lekko i płynnie, z pozoru bez wysiłku ze strony autorki, jakby były wszystkie razem i każde z osobna wyjątkowo udanymi dziećmi, pięknymi, mądrymi i dobrymi.
Dzieci natury Luljeta Lleshanaku
8,0
Po zapoznaniu się z panteonem najważniejszych albańskich poetów XX wieku pora na spotkanie z największą gwiazdą ostatniej dekady, którą bez wątpienia jest urodzona w 1968 roku Luljeta Lleshanaku. Najpierw w 2012 została nominowana do Europejskiego Poety Wolności za tom „Dzieci natury”, by dziesięć lat później zdobyć już główną nagrodę za tom „Woda i węgiel”. Czytałem tylko kilka dostępnych online wierszy z tego zbioru i przyznać muszę, że zapowiadają świetną rzecz – co nie dziwi, bo „Dzieci natury”, jedyna jak na razie albańska poezja, którą udało mi się przeczytać w całości, to rzecz absolutnie wspaniała. To ten typ poezji, który lubię najbardziej i który się po prostu „czyta”. Oczywiście można się w wierszach Lleshanaku doszukiwać lokalnych kontekstów – komunistycznego bagażu albańskiej historii i wpływu tegoż na życie zwykłych Albańczyków, ale siłą tomu jest przede wszystkim jego uniwersalność i niezwykła umiejętność operowania słowem, dzięki czemu autorce udaje się nadać poetyckiego charakteru nawet najbardziej banalnym sytuacjom. Nie ma tu wielkich słów, historii przez wielkie H czy wkradającej się między wersy polityki – jest za to odnajdywanie sensu w małych rzeczach, ale bez tanich sentymentów czy poetyckich komunałów. Jest cięta ironia, błyskotliwe skojarzenia i pomysłowe wykorzystanie całego arsenału środków stylistycznych – na przykładzie niektórych wierszy aż chciałoby się omawiać w szkole jak można się bawić słowem i jakie dzięki temu uzyskuje się efekty. Poziom całego tomu jest tak wysoki, że trudno mi znaleźć teksty najlepsze, ale warto zwrócić uwagę szczególnie na „Jesteś jedną z nas”, „Kino” czy poemat „Poniedziałek w siedmiu dniach”. Nie pomińcie też „Tranzytu”, „Żółtych książek”, „O dalekowzroczności”, „Kilku skurczów przepony” i „Trochę do naprawy”.
Poezja, którą musicie poznać!