Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu. Powieść lipocefaliczna Tomasz Mirkowicz 6,7
![Pielgrzymka do Ziemi Świętej Egiptu. Powieść lipocefaliczna](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/99000/99491/352x500.jpg)
ocenił(a) na 913 lata temu Wiem, że to raczej niezgodne z zasadami, ponieważ nie jest to opinia napisana przeze mnie ale w ten sposob chciałbym zachęcić wszystkich użytkowników tego portalu ceniących dobrą literaturę do zapoznania sie z tą naprawdę dobra książką!
W "Pielgrzymce do Ziemi Świętej Egiptu" (1999, 2003) pokazał, co potrafi. Od razu zachwycił krytyków swą kapitalną fabularną sprawnością, a zwłaszcza umiejętnością dostarczenia przedniej rozrywki nawet ludziom czytającym zawodowo. Nieprawdopodobne historie wysnuwają się jedne z drugich, jak w "Pamiętniku znalezionym w Saragossie", surrealistyczne przygody, jak w "Alicji w krainie czarów", spotykają główną bohaterkę Alicję, studentkę wciągniętą w lawinę wydarzeń przez list stryjecznego dziadka Teodora M. Sieciecha. List zwabia Alicję do Egiptu, ale autor zamieszał tu prawie cały świat, opowieści arabskie i apokryfy biblijne, służby specjalne różnych państw (trudno zdradzać tajemnice powieści tajemnic). Zagadki i zbrodnie nauki z okresu II wojny światowej przeniesione w czas powojenny i użyte przez kolejne państwa, choć bajkowe, mocno przypominają rzeczywistość. Pełno tu osób, które straciły tracą, albo mają utracić głowę, do czego nawiązuje podtytuł "Powieść lipocefaliczna" i dedykacja. "Pamięci Kazimierza Łyszczyńskiego, ściętego w dniu 30 marca 1689 na Rynku Starego Miasta w Warszawie za napisanie traktatu De non existentia Dei".
Wśród błyskotliwych pastiszów powieści szpiegowskiej, sagi rodzinnej (z tajemnicą oczywiście),pastiszów powieści historycznej, z przewijającym się przez całość wątkiem historii Polski nagle lądujemy wraz z Alicją na niezłym cywilizacyjnym cmentarzysku złudzeń. Zabawa jest kapitalna, bo autor ma fantastyczny talent, a nie dlatego, że dostaliśmy się do raju. Wszystkie tajemnice, za którymi tak się uganialiśmy, okazują się dość potworne, a najbardziej same tajne struktury i spiskowe teorie dziejów. Ukoronowaniem jest aneks, pastisz broszury: "Cała prawda o knowaniach światowej masonerii".
Mirkowicz pisał o tym, co dla ludzi najważniejsze - seks, polityka, religia. Tyle że poruszał się w granicach historii, także Boga czy bogów. Ludzie z trudem znajdują drogę do prawdy wśród mamideł władzy, techniki wojennej, podszeptów fałszywych proroków.
I pomyśleć, że przez chwilę mieliśmy takiego pisarza! Mirkowicz umarł w roku 2003.
Małgorzata Baranowska 2004-01-12
źródło: http://wyborcza.pl/1,75517,1862748.html