Jesteśmy społecznością, która kocha książki

O Martinie Lutherze Kingu jako genialnym mówcy słyszał raczej każdy w Polsce. Mało kto zna jednak więcej szczegółów z życiorysu oraz ruchu zapoczątkowanego przez pastora baptystów w Montgomery. Po lekturę zdecydowałem się sięgnąć po zamieszkach w USA spowodowanych śmiercią Georga Floyda. Przykro jest patrzeć jak w dzisiejszych czasach pojęcie rasizmu zmienia swoje znaczenie. Martin Luther King przyczynił się do zniesienia tego rzeczywistego systemowego rasizmu, objawiającego się w postaci segregacji ze względu na kolor skóry w miejscach publicznych oraz utrudnieniami w korzystaniu z praw wyborczych przez czarnoskórych obywateli. Godną pochwały jest wola dr Kinga do podnoszenia wartości czarnoskórych. Pastor wraz z wieloma organizacjami działającymi na rzecz praw człowieka, uczyli czarnoskórych analfabetów pisać oraz czytać, a także pomagali im się zapisać na listy wyborcze. Idee tak odmienne względem tych dzisiejszych, gdzie problemy czarnoskórych uznaje się za normalne, a patologiczne zachowania niejako pożądane... Co do książki. W sposobie pisania brakuje mi chronologiczności, przez co często zdarzało mi się zagubić w trakcie czytania. W ramach jednego rozdziału autorka raz pisze w sposób chronologiczny, a raz dokładnie opisuje wątek danej sprawy/osoby. Nie mniej każdemu polecam zapoznać się z osobą Martina Luthera Kinga Jr. oraz ideami wyznawanymi przez niego, oraz zapoczątkowany przez niego ruch.