cytaty z książek autora "Judith Krantz"
Ludziom młodym powinno się prawnie zakazać legalizacji wszelkich romansów, dopóki nie przekroczą pięćdziesiątki, bo nie są w stanie docenić uroków małżeństwa, dopóki myślą o nim jak o prawie, a nie przywileju. Powinno być nagrodą za oddanie i miłość, przeznaczoną tylko dla tych, którzy potrafią pozostać sobie wierni.
Pisarz, który narzeka na samotność w swojej pracy, artysta, który mówi ze smutkiem o odosobnieniu w swojej pracowni, kompozytor, który oświadcza, że jest skazany na odcięcie od świata, by tworzyć muzykę w zamkniętym pokoju, mają jedną wspólną cechę: kłamią.
Gdy człowiek stanie przed swym Stwórcą, będzie musiał odpowiedzieć za przyjemności życia, których nie udało mu się doświadczyć.
Co było, to było, tego nie zmienimy, ale możemy napisać od nowa przyszłość.
Moje istnienie jest przypadkiem, wynikiem podróży jednego maleńkiego, ruchliwego plemnika, który wniknął do komórki jajowej; zbiegiem okoliczności, który nastąpił w określonym miejscu i czasie, niezaplanowanym przez żadną inteligentną istotę; wynikiem ewolucji i niezliczonych przypadkowych zdarzeń, które skończyły się szczęśliwie dla mnie a pechowo dla innego możliwego kandydata na pierworodną córkę lub syna Tarcherów.
Powinniśmy byli urodzić się tego samego dnia(...) Powinniśmy wychowywać się razem! Wtedy mógłbyś być zawsze przy mnie – och, czekałam na ciebie od zawsze. Te godziny, kiedy byłam nieszczęśliwa i nie czułam się w pełni sobą - och, tyle godzin - to dlatego, że nie było ciebie.
Historia(...) to tylko opowieści o tym, o czym ludzie sądzą, że się wydarzyło lub chcą, żeby wierzyć, że się wydarzyło. Historii nie można ufać.
Zmiany nie można ukształtować, zorganizować, przewidzieć, póki się nie dokona. Zmiana polega na tym, że masz znaleźć się w innym miejscu niż dotychczas. Dojrzewasz. Dojrzewanie to jedyna rzecz, której można być naprawdę pewnym. Ale zmiana zawsze łączy się z niespodzianką.
To nieuczciwe dawać komuś fałszywą nadzieję, nawet na kilka minut.
Uczciwe jest wziąć szczęście, które jak wiesz, na ciebie czeka, wziąć teraz, w tej minucie, nie wyrządzając nikomu krzywdy, wziąć szczęście, które masz w zasięgu ręki.
Zakochane kobiety są żałosnymi idiotkami (...). Przezywają coś jakby straszliwy atak ogłupienia na własne życzenie. A kiedy już się odkochają, zadają sobie pytanie, w jaki sposób mogły kiedyś tak jaskrawo się mylić w ocenach, popełniać takie oczywiste błędy, ale odpowiedzi nigdy nie znajdują.
(...) całkowite bezpieczeństwo nie jest doznaniem cielesnym, lecz emocjonalnym...
Rodzina(...) rodzina. W naszych myślach pozostaje taka sama, ale nam również nie wolno zmienić się za bardzo, bo w przeciwnym razie przestaniemy do niej należeć. Najbliżsi odrzucają człowieka, jeśli wykroczy poza niewidoczne, lecz wyraźnie określone ramy – gdy za bardzo się wybije lub zbyt nisko upadnie.
(...) zwyczajna, codzienna miłość, najważniejsza rzecz pod słońcem...
Przez trzydzieści lat małżeństwa ani raz nie pożałowała wyboru, jeśli nie liczyć normalnych okresów kwestionowania samej istoty stanu małżeńskiego, z którymi musi się liczyć każda kobieta, poznawszy naturę stworzeń płci męskiej.