Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Emma Karinsdotter
1
9,0/10
Pisze książki: opowieści dla młodszych dzieci
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
9,0/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Szpinakowa Staruszka Martin Widmark
9,0
Czyż może być coś piękniejszego niż wybuchająca kwieciem i tryskająca żywą zielenią wiosna? Czy może być coś urokliwszego niż przyroda budząca się do życia po miesiącach zimowego letargu? Czy wiosna może w ogóle przywoływać inne emocje niż radość i entuzjazm?
Jeśli odważycie się wkroczyć do lasu osnutego tajemniczą aurą zrodzoną z talentu Emilii Dziubak, i rozejrzycie się uważnie w jego podszyciu to dostrzeżecie małą postać, która sunie przez dąbrowę z marsową miną, złorzecząc każdemu przejawowi wiosennego przebudzenia. Jeśli nadstawicie uszu usłyszycie też ponure odburkiwanie niosące się z leśnej ścieżki, a wydobywające się wykrzywionych złością ust Mila. Jeśli zaś spodziewacie się, że przypadkowe spotkanie tych dwojga tkwiących w marazmie istot otuli świat mgłą smutku, to… nie martwcie się, bo po burzy zawsze wychodzi słońce. I także dla Szpinakowej Staruszki tonącej w odmętach żałoby oraz pogrążonego w smutku chłopca wychynie ono spomiędzy młodych dębowych liści, oświetlając ich twarze uśmiechem i oferując akceptację dla ich niełatwych emocji.
Historia stworzona przez Martina Widmarka i Emmę Karinsdotter nie wywołała u mnie łomotania czytelniczego serca i tęsknoty zachęcającej do powrotu do niej. Dobrze było ją poznać i rozważyć płynące z niej przesłanie, lecz zabrakło mi w niej tego nieuchwytnego pierwiastka, który wzbudza zachwyt. Prawdziwą siłą „Szpinakowej Staruszki” są bajeczne ilustracje Emilii Dziubak. Są w nich skryte i niezwykłe piękno i mrok, otacza je tajemnica i tętniąca wręcz miłość do natury. Nasycone wszystkimi kolorami zieleni podkreślają płynącą z opowieści nadzieję dla każdego strapionego serca.
To jest opowieść wiosenna, więc tak jak każda nadchodząca po zimie wiosna sprawia, że czyjś świat staje się trochę przyjemniejszy i łatwiejszy. Zachęcam Was, abyście sami sprawdzili czy w czasie tej lektury serce zadrży Wam bardziej.
Szpinakowa Staruszka Martin Widmark
9,0
"Szpinakowa staruszka" to książka,która już na pierwszy rzut oka przyciąga wzrok. Monumentalne,stare drzewo z twarzą człowieka ma w sobie coś magicznego i tajemniczego. Ilustracje w środku również czarują czytelnika i przynoszą nas do świata baśni,starego lasu i historii małej szpinakowej staruszki,która nie lubi wiosny... dlaczego? Oczywiście więcej przeczytacie w książce 😉
Język tej historii jest bardzo platystyczny i barwny,także pięknie współgra z ilustracjami,które fascynują i jednocześnie budzą lekki niepokój,mają w sobie coś ciężkiego do uchwycenia i melancholijnego.
Tak samo jak cała historia,bo pod opowiadaniem o staruszce kryje się piękne przesłanie i moc ważnych życiowych lekcji. "Szpinakowa staruszka" to opowieść o przemijaniu,godzeniu się ze stratą, siłą przyjaźni,bezinteresownej pomocy,kojącym działaniu natury i trosce o drugiego człowieka. Myślę,że wiele dobrego można z tej historii wyciągnąć i nie tylko porozmawiać na ten temat z dziećmi,ale i samemu na chwilę się zadumać...
Piękna pozycja do czytania na dobranoc albo przy wieczornym wyciszaniu.
Myślę,że będzie dobra na wiek 3-4 +.