Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Verena Kessler
Znana jako: Verena Keßler
1
7,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 1988 (data przybliżona)
Niemiecka pisarka. Udanie debiutowała w roku 2020 powieścią "Duchy z miasteczka Demmin" (Die Gespenster von Demmin).
7,0/10średnia ocena książek autora
169 przeczytało książki autora
201 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Duchy z miasteczka Demmin Verena Kessler
7,0
Oj nie obraziłabym się, gdyby ta książka była odrobinę dłuższa. Bardzo fajnie napisana postać głównej bohaterki. Dużo tu kontrastów - każda z postaci nosi w sobie jakieś brzemię, traumę, w dodatku każda na inny sposób, ale jednocześnie jest to również opowieść o zbuntowanej nastolatce napisana nawet z pewnym poczuciem humoru. Dzięki temu nie przytłacza nas ciężar całej tej historii. Wręcz przeciwnie, ukazuje jak w organiczny sposób na zgliszczach tragicznych wydarzeń dalej rozwija się cywilizacja i społeczeństwo wyrasta tak jak młode pędy na zniszczonej ziemi, życie toczy się dalej. Super debiut.
Duchy z miasteczka Demmin Verena Kessler
7,0
Książka o dorastaniu, ale też o umieraniu w specyficznym miejscu naznaczonym piętnem historii. Byłam w stanie całkowicie wczuć się w historię Larry, ponieważ sama pochodzę z małego miasta na terenie tzw. "ziem odzyskanych", gdzie po wojnie trafiło wielu ludzi doświadczonych przez wojnę: przesiedleńcy z innych części Polski, Kresowiacy, Sybiracy, ocaleni z Rzezi Wołyńskiej, czy rodziny zamordowanych w trakcie Obławy Augustowskiej żołnierzy AK. W książce życie młodzieży i osób, które przeżyły tragedię toczy się obok siebie, niezależnie. Ale to tylko pozorna niezależność. Z jednej strony brakowało mi większego zainteresowania bohaterki historią osób, które popełniły masowe sa*bojstwo, bo sama chętnie jako nastolatka słuchałam opowieści starszych ludzi, chodziłam na spotkania z członkami stowarzyszen Sybiraków czy ocalałych z Rzezi i słuchałam rodzinnych historii opowiadanych przez babcie. Ale z drugiej strony wiem, że większość moich rówieśników jednak nie miała tej ciekawości i żyła bez świadomości tego, że życie w społeczności, gdzie tylu ludzi doświadczyło tylu życiowych dramatów ma wpływ na lokalna społeczność i jej rozwój. Książka obudziła dużo wspomnień z czasów szkolnych i skłoniła do powrotu do przemyśleń na ten temat dlugofalowych skutkow traum wojennych. Cieszę się, że sięgnęłam po nią.