Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rahaf Muhammad
1
7,4/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
59 przeczytało książki autora
84 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zbuntowana. Moja ucieczka z Arabii Saudyjskiej
Rahaf Muhammad
7,4 z 52 ocen
145 czytelników 12 opinii
2022
Najnowsze opinie o książkach autora
Zbuntowana. Moja ucieczka z Arabii Saudyjskiej Rahaf Muhammad
7,4
(#planetaksiążek)
Historię opisaną przez Muhammad w jej autobiograficznej powieści, o niepozostawiającym złudzeń co do wydźwięku tytule, znałem z medialnych doniesień sprzed czterech lat. Oto młoda Saudyjka ucieka z Arabii, zostaje zatrzymana na lotnisku w Bangkoku i grozi jej ekstradycja do kraju, w którym najpewniej czeka ją śmierć, ale po dramatycznej przeprawie otrzymuje azyl w Kanadzie i cała historia znajduje wręcz filmowy happy end. Lektura wydanej w ubiegłym roku „Zbuntowanej...” rzuca jednak na całą sprawę zupełnie nowe światło – bohaterka całej historii z kronikarską dokładnością opisuje cały przebieg swojej ucieczki, najważniejsze jest jednak to, czego w całym medialnym szumie zabrakło: to wszystko, co sprawiło, że ucieczka była dla niej jedynym rozwiązaniem. Po lekturze „Saudyjki za kierownicą” opisywany przez Muhammad świat kobiet w Arabii Saudyjskiej nie był dla mnie zaskoczeniem, trzeba jednak przyznać, że daje w swojej książce jeszcze bardziej brutalny i kompleksowy obraz ucisku i wszechobecnych ograniczeń, jest też w swoich rozważaniach bardziej bezkompromisowa i „zachodnia” w sposobie myślenia. Dzięki temu z pewnością jest bliższa czytelnikowi, który w pełni rozumie jej sprzeciw, kibicuje w walce o zdobycie upragnionej wolności i bulwersuje się każdym przejawem jawnej niesprawiedliwości, który ją (i wszystkie arabskie kobiety, które niczym literacka figura everymana reprezentuje) dotyka. „Zbuntowana...” wręcz kipi od emocji, a konstrukcja dramaturgiczna, która sprawdziła się w przypadku „Saudyjki...”, działa również tutaj: książka zaczyna się od ucieczki i zatrzymania w Tajlandii, później cofamy się do początku, czyli historii Rahaf i tego, jak dojrzewała do buntu i wyzwolenia się z ucisku, aż wreszcie wracamy do punktu wyjścia i dowiadujemy się, jak wreszcie zdołała uciec i osiąść w Toronto. W tle głównej intrygi dostajemy bardzo rozbudowane tło społeczno-historyczne i obrazki z życia w Arabii Saudyjskiej – choć sama autorka jest wobec nich bardzo krytyczna, to zaskakuje przenikliwością opisów i dojrzałością refleksji, wychodząc daleko poza subiektywny akt oskarżenia.
Zbuntowana. Moja ucieczka z Arabii Saudyjskiej Rahaf Muhammad
7,4
Moja irytacja podczas czytany tego typu książek sięga zenitu, tym bardziej, że kobieta, jest i będzie zapewne jeszcze długo człowiekiem drugiego gatunku.
Dlaczego?
Dlaczego?
Walczymy z bólem, poświęcamy zdrowie, urodę, nosimy pod sercem, kochamy nad życie i.....
Mężczyzna, który był kiedyś malutkim chłopcem, zrodzonym w bólach, dyktuje swoje prawa matce, żonie, siostrze.
Po raz kolejny zapytam... Dlaczego?
Dlaczego musimy o wszystko walczyć?
My kobiety w Europie, niby bez narzuconych nakazów ale czy na pewno wolne....?
Ciągle ktoś decyduje o naszym losie, bo przecież wie lepiej, co czuje zgwałcona, wykorzystana kobieta....
Smutny temat ale wciąż bardzo ważny.