Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pamiętnik z podróży. Szkoda, że nie rozwinięte w coś głębszego. Strasznie po wierzchu. Trzy plusy: region świata, o którym zapewne nic nie wiesz, ma jakiś niezobowiązujący wdzięk i samo wydanie papierowe Timofa. Plus to okropne uczucie, że komiks powstał jak praca na zaliczenie "w ramach projektu pomocowego dla mieszkańców Sao Domingos". Słuszność vs sztuka - starły się w przypadku tego komiksu ze szkodą dla niego.