Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać417
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Saverio Tenuta
6
6,8/10
Pisze książki: komiksy
Urodzony: 14.05.1969
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,8/10średnia ocena książek autora
66 przeczytało książki autora
122 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Namaenashi
Saverio Tenuta, Carita Lupattelli
Cykl: Izuna (tom 3)
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2018
Kamigakushi
Saverio Tenuta, Carita Lupattelli
Cykl: Izuna (tom 1)
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Maska Fudo Saverio Tenuta
8,1
Osobiście uwielbiam wszelkiego rodzaju zbiorcze wydania. Lubię mieć wszystko kompletne w jednym miejscu. Dodatkowo zwykle takie książki są o wiele lepiej wydane, często w twardej oprawie, z dodatkowymi artami i komentarzem lub opisem. Nieraz mają wartość kolekcjonerską.
„Maska Fudo” to zbiór czterech zeszytów, komików będących opisem losów jednego z głównych bohaterów cyklu „Legenda o szkarłatnych obłokach”. Marzy on o zostaniu prawdziwym samurajem, jednak przeszkodą na jego drodze jest przede wszystkim jego pochodzenie. Shinnosuke jest bowiem hininem, czyli wyrzutkiem społeczeństwa, najniższą klasą i wręcz nie-człowiekiem. Do tego trudne relacje z matką, która często poniża syna, nie pomagają mu w drodze do sukcesu.
Jego losy mają się jednak odmienić po tym, jak Shinnosuke znajduje w opuszczonej świątyni tajemniczą drewnianą maskę. Po jej założeniu, w chłopca wstępują dodatkowe zdolności, większa odwaga i pewność siebie. Ten artefakt już na zawsze ma odmienić jego losy i utorować mu ścieżkę do chwalebnej przyszłości. Po drodze jednak czego go sporo przygód, trudności i cierpienia.
Komiks ten jest raczej spin offem głównej serii. Nie miałem jeszcze przyjemności zapoznać się z nią, ale czytając „Maskę Fudo” poznałem wspaniałą historię będącą wprowadzeniem, czyli origin story jednego z głównych bohaterów. Nie miałem wrażenia, że coś mnie ominęło. Wręcz przeciwnie, jestem nakręcony, by przeczytać „Legendę o szkarłatnych obłokach” i już zacząłem polowania na własny egzemplarz.
Paweł
Legenda o Szkarłatnych Obłokach Saverio Tenuta
7,5
Czytając opis „Legendy o szkarłatnych obłokach” możemy dowiedzieć się, że jest to opowieść dwóch postaci. Raido, ronina bez pamięci i Meiki, młodej lalkarki bunraku. Przypadkiem spotkali się w mieście, które rozmawia z niebem. Tych dwoje przypadkowych sobie ludzi łączy tajemnicza i silna moc. Razem zrobią wszystko, aby poznać swoją przeszłość i zwyciężyć zło.
Całość została utrzymana w klimacie feudalnej Japonii z elementami fantasy. Znajdziemy tutaj walczących z sobą samurajów pełnych honoru. Dodano do tego odrobinę magii, fantastycznych zwierząt oraz istot. Niby mógłbym to wszystko ująć w ramy baśni. Pasowałby ogólnie klimat i wydźwięk tej historii. Nawet na siłę znalazł bym jakiś morał. Tylko co z tego skoro to wszystko jest tak bardzo miałkie i bez wyrazu. Przez co całość jest tak bardzo przewidywalna do bólu. Naprawdę nie uważam, że wszystko musi być odkrywcze i nowatorskie. Jednak tutaj mam wrażenie jakby cała fabuła była po za prosta. Z ciekawości spojrzałem na pewną stronę z ocenami i tam ludzie głównie piszą o pięknej stronie graficznej tego komiksu. Natomiast fabuła jest tylko wspominana, że jest i tyle. Niestety z tym też jest mi trudno się zgodzić. Ilustracje są bardzo przeciętne. Czasem pojawi się naprawdę piękny kadr, głównie ośnieżonego miasta. Jednak większość postaci posiada tutaj te same twarze. Często jest również problem z perspektywą, co idealnie widać w scenach walki i odcinanych kończyn. Wtedy też przedstawienie ruchu i odpadających kończyn wygląda naprawdę źle.
W mojej ocenie jest to naprawdę średni komiks. Nad którym nawet trochę usypiałem czytając jego drugą połowę. Jestem zadowolony z jego przeczytania. Zainteresował mnie jego opis i wspaniale, bo miałem możliwość wyrobienia sobie o nim opinii podczas lektury. Jednak najbardziej cieszy mnie fakt, że mogłem go wypożyczyć z biblioteki. Dobrze zaoszczędzone pieniądze.