Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Co robi Mercy Daniels po upokarzającym zerwaniu w ogólnokrajowym reality show? Zapisuje się na kolejny program. Tym razem jednak to ona wybierze swojego pana właściwego. Kiedy paparazzi oraz niebezpieczny stalker zaczynają ją ścigać, jej przyjaciółka wzywa posiłki z Savage Kings MC i jej oczom ukazuje się cholernie przystojny, brodaty Abram Cross. Abe opadła szczęka, kiedy po raz pierwszy zobaczył rudowłosą piękność. Przydzielony do eskortowania jej do domu, w pełni wykorzystuje czas, który z nią spędza. Zrobiłby wszystko, by spędzić z nią choć jedną noc, ale kiedy wszystko jest powiedziane i zrobione, zdaje sobie sprawę, że jedna noc nigdy nie wystarczy. Niestety, jego przeszłość jako byłego oszusta, problemy z zaufaniem i polowanie Mercy na idealnego mężczyznę sprawiają, że jego pragnienia wobec niej są o wiele bardziej skomplikowane niż zwykłe ściganie dziewczyny. Uwielbiałam Abe! Nie miał żadnego filtra, jeśli chodzi o mówienie tego, co myśli Był także zbyt zazdrosny i nadopiekuńczy i robił to czasem ze szkodą dla siebie. Pomimo złamanego serca Mercy, nie mogła powstrzymać się przed zakochaniem się w jedynym mężczyźnie, który nigdy nie chciałby od niej więcej niż kumpla do seksu. Podobała mi się jej osobowość, a także jej determinacja, by doprowadzić sprawy do końca. Miała swoje własne powody i tak naprawdę nigdy nie pozwoliła, by strach przed prześladowcą powstrzymał ją przed realizacją jej planów. Nie ma tu momentów „głupiej bohaterki” i za to byłam niezmiernie wdzięczna. Abe i Ruda pasowali do siebie idealnie, mimo że byli całkowitymi przeciwieństwami. To była dobrze napisana historia ze wspaniałymi postaciami