Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wiktor Teofil Gomulicki
Znany jako: Fantazy
36
6,7/10
Urodzony: 17.10.1848Zmarły: 14.02.1919
Polski poeta i pisarz. Studiował w Szkole Głównej (obecnie SGH) w Warszawie, ale nie skończył nauki. Jeden z najważniejszych twórców polskiego pozytywizmu. Badacz historii Warszawy.
W 1911 roku skazany przez Rosjan na rok twierdzy za napisanie przedmowy do opowiadania Adama Mickiewicza.
Laureat Nagrody Literackiej im. Elizy Orzeszkowej (1918).
Wybrane dzieła: "Cudna mieszczka. Obrazek warszawski z wieku XVII" (1897),"Wspomnienia niebieskiego mundurka" (1906),"Ciury" (1907),"Siódme amen IMC Pana Mokrzeckiego" (1910),"Kłosy z polskiej niwy" (1912).
Żona: Franciszka Zelewska, syn Juliusz Wiktor Gomulicki (ur. 17.11.1909).
W 1911 roku skazany przez Rosjan na rok twierdzy za napisanie przedmowy do opowiadania Adama Mickiewicza.
Laureat Nagrody Literackiej im. Elizy Orzeszkowej (1918).
Wybrane dzieła: "Cudna mieszczka. Obrazek warszawski z wieku XVII" (1897),"Wspomnienia niebieskiego mundurka" (1906),"Ciury" (1907),"Siódme amen IMC Pana Mokrzeckiego" (1910),"Kłosy z polskiej niwy" (1912).
Żona: Franciszka Zelewska, syn Juliusz Wiktor Gomulicki (ur. 17.11.1909).
6,7/10średnia ocena książek autora
1 130 przeczytało książki autora
604 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przydroża Ostrołęcki Rocznik Literacki
Wiktor Teofil Gomulicki, Karol Samsel
9,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2019
Wspomnienia niebieskiego mundurka
Wiktor Teofil Gomulicki
5,6 z 591 ocen
1154 czytelników 53 opinie
2014
Car widmo Powieść z czasów zasiadania a przecie nie siedzenia Władysława, syna Zygmuntowego, na tronie Rurykowym
Wiktor Teofil Gomulicki
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2014
Potrawka z gołębi. Opowieści z dreszczykiem
Andrzej Juliusz Sarwa, Wiktor Teofil Gomulicki
9,5 z 4 ocen
43 czytelników 1 opinia
2010
Czarownica. Opowieści niesamowite
Andrzej Juliusz Sarwa, Wiktor Teofil Gomulicki
6,2 z 11 ocen
61 czytelników 3 opinie
2010
Grandmuszkieter. Powieść historyczna z czasów Augusta Mocnego
Wiktor Teofil Gomulicki
7,0 z 1 ocen
13 czytelników 0 opinii
2009
Myśli o książce i o czytaniu
Wiktor Teofil Gomulicki, Juliusz Wiktor Gomulicki
7,0 z 1 ocen
10 czytelników 0 opinii
1998
Cudna mieszczka. Obrazek warszawski z wieku XVII
Wiktor Teofil Gomulicki
5,3 z 29 ocen
67 czytelników 5 opinii
1989
Pod znakiem Syreny. Poezje warszawskie 1872-1918
Wiktor Teofil Gomulicki
8,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
1980
Powiązane treści
Publicystyka
59
Popularne cytaty autora
Gdyby wyznał prawdę, wyśmiano by go; chcąc uzyskać uznanie, musiałby kłamać. Śmieszności lęka się; kłamstwem się brzydzi. Ale pamięć owego ...
Gdyby wyznał prawdę, wyśmiano by go; chcąc uzyskać uznanie, musiałby kłamać. Śmieszności lęka się; kłamstwem się brzydzi. Ale pamięć owego wieczoru zachował na długo. Dotąd o nim pamięta...
2 osoby to lubiąŻałuję samolubów, którzy nie znają rozkoszy poświęcania się dla ukochanych. (...) Otacza ich chłód i samotność, najgorsza ze wszystkich sam...
Żałuję samolubów, którzy nie znają rozkoszy poświęcania się dla ukochanych. (...) Otacza ich chłód i samotność, najgorsza ze wszystkich samotność serca, którego nie rozgrzewa miłość. Nikogo nie kochają i nikt ich nie kocha.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Wspomnienia niebieskiego mundurka Wiktor Teofil Gomulicki
5,6
"Wspomnienia niebieskiego mundurka" to książka, którą "wypatrzyłam" w koszu tanich książek na hali w Carrefourze. Wcale nie miałam jej w planach, będąc szczerą nie wiedziałam o jej istnieniu, a do wzięcia jej ze sobą zachęciło mnie to piękne wydanie z @wyd_bellona które kolekcjonuje 😊
Książka opowiada o codziennym i szkolnym życiu uczniów jednej z klas Szkoły dla chłopców w Pułtusku w latach 1860-1870.
Książka pełna "tamtejszej" codzienności pozwala w przystępny sposób poznać ówczesne realia, zasady, zwyczaje czy praktyki.
Książka pełna ciepła, bo bohaterowie są zżytą paczką przyjaciół, dzięki czemu wielokrotnie wychodzili obronną ręką z różnych sytuacji.
Książka pełna humoru i wigoru bo bohaterowie mają swoje pasje, a oprócz tego duże umiejętności do sprowadzania na siebie kłopotów.
Książka jak dla mnie nie dla każdego, raczej dla miłośników gatunku.
Jej lektura trochę się u mnie przeciągała, nie była to książka na przysłowiowy jeden raz, ale nie żałuje, że się jej podjęłam.
Wspomnienia niebieskiego mundurka Wiktor Teofil Gomulicki
5,6
Wspomnieniowa książka Wiktora Gomulickiego, dotycząca prowincjonalnej szkoły w Pułtusku w latach sześćdziesiątych XIX wieku. Oczywiście mamy do czynienia z powiatowym gimnazjum męskim, należącym do klasztoru benedyktynów.
Napisana w sposób prosty pełny językowych anachronizmów, z nietajoną nostalgią i chyba jednak idealizacją czasów i ludzi. Przy tym styl autora zachowuje pewien stopień infantylizmu, ale za to szlachetnego i prezentowanego w dobrym celu. Tym niemniej czyta się szybko i łatwo. Zaletą jest pokazanie realiów szkolnych sprzed 150 lat, kiedy to szkoła nie była obowiązkiem, a jedynie przywilejem i do tego płatnym, a uczniowie mieszkalni na stancjach … kontrolowanych przez nauczycieli. Wiedza była przekazywania w sposób tradycyjny, nierzadko przy użyciu szwarc-pedagogiki. Uczniowie zaś – jak zawsze – robili co mogli, by jak najmniej czasu poświęcić na naukę, a jak najwięcej na zabawę i trzeba im przyznać, że radzili sobie w tym całkiem nieźle, na miarę ówczesnych możliwości technicznych, ekonomicznych i społeczno-prawnych.
Jak stwierdził autor, wywodzili się ze środowisk szlacheckich, głownie drobnych, oraz rzemieślniczych i urzędniczych. Edukacje nie była jeszcze dostępna dla chłopskich synów. Dla dzieci z pierwszych klas różnice społeczne były niewyczuwalne, ale z czasem się uwydatniały, by w pełni rozkwitnąć po zakończeniu szkoły, kiedy to tylko niektórych było stać na kontynuację edukacji. Nauka była prowadzona po polsku, a brak niepodległości był odczuwany poprzez obowiązek śpiewania hymnu rosyjskiego i nauki tego języka.
Nie jest to zatem żadne arcydzieło naszej literatury, ale za to ciekawe świadectwo epoki, zarówno opisywanej, jak i z czasów powstania książki (przeszło 40 lat później).
Przeczytane w ramach wyzwania wrześniowego – motyw szkoły, uczniów, nauczycieli.