Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać30
- ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
- ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marta Namruf
1
8,5/10
Pisze książki: literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,5/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Po prostu Kasia Marta Namruf
8,5
Powieści dziecięce są dla mnie czymś nowym, a raczej czymś z czego już dawno wyrosłam. Jednakże, coś mnie tknęło by właśnie sięgnąć po tą książkę, i na szczęście się nie zawiodłam.
Kasia, nasza nastoletnia bohaterka, nie jest do końca zadowolona ze swojego życia. Mama pod żadnym pozorem nie chce nazywać ją "Kate", tata ciągle był na wyjazdach w pracy, a młodsza siostra Gabrysia na każdym kroku ją wkurza. Pod wpływem złości, daje upust swoim frustracją i ściskając pluszowego miśka, wypowiada swoje złości na mamę i siostrę. O dziwo, miś ożywa i postanawia spełnić jej wypowiedziane życzenie, i mimo iż ona sobie tego nie życzyła, tylko i wyłącznie myślała głośno, jej mama i Gabrysia znikają w Królestwie Zła. Rozpoczyna się przygoda, w której Kasia wraz ze swoimi magicznymi nowo poznanymi przyjaciółmi, postanawiają pomóc dziewczynie i odnaleźć rodzinę.
Choć myślałam, że to będzie słodka i bajkowa książka, w której nie mogę spodziewać się żadnych zaskakujących i wręcz strasznych sytuacji, byłam niesamowicie zdziwiona, gdy jednak zdarzały się momenty grozy. Ciekawie rozwinięte postacie, a w szczególności ich śmieszne imiona, które tylko dodawały humoru tej powieści. W całej historii, najbardziej podobała mi się akcja, która była tu od początku, i nasi bohaterowie stawali przed trudnymi wyborami. Jednakże, czy nastoletnia dziewczyna, będzie w stanie pokonać zło - Markosa, który uwięził jej mamę i siostrę? Obawa, która rodzi się w sercu dziewczyny, budzi w niej wątpliwości. I zaczyna wątpić w swoje siły, jednakże wiara przyjaciół dodaje jej pewności siebie. Pozostało tylko pytanie, czy wystarczy jej odwagi do stanięcia w nim oko w oko?
Nie jest to tylko powieść dla osób najmłodszych, ale i również dla starszych odbiorców. Choć sama, dawno nie jestem już dzieckiem, to tą historię czytało mi się bardzo dobrze i przede wszystkim przyjemnie. Miło było wrócić do tamtych czasów, i poczuć się znowu nastolatką. Wam również polecam wkroczyć w ten bajeczny świat Kasi.
Zapraszam na blog-> https://witchmargoczyta.blogspot.com
Po prostu Kasia Marta Namruf
8,5
„Po prostu Kasia” to cudowne dzieło napisane przez Martę Namruf. Książkę miałam przyjemność przeczytać, już jakiś czas temu. Niestety małe życiowe zawirowania sprawiły, że ciężko było mi się zabrać do napisania kilku słów na jej temat. Jednak z racji tego, że utkwiła mi w pamięci, łatwo jest mi napisać tych kilka słów teraz. Przyznaję, że do książek tego wydawnictwa mam nieco specyficzne podejście. Kilka razy natrafiłam na słabą książkę i zwyczajnie podchodzę do nich z małym dystansem. W tym przypadku ogromnie się zaskoczyłam. Mimo że książka skierowana jest głównie dla młodszych czytelników, to byłam nią bardzo pozytywnie zaskoczona. Zafascynowała mnie praktycznie od samego początku. Uważam, że pani Marta miała świetny pomysł na tę baśniową opowieść i w cudowny sposób nam go przekazała. Czyta się ją szybciutko i z zainteresowaniem. Muszę również dodać, że książka jest super wydana. Jest lekka i poręczna, więc dziecko nie zmęczy się trzymaniem jej, a kolorowa okładka przyciąga oko. Świetne jest również to, że milusińscy mogą wyciągnąć z niej wnioski. Na koniec dodam, że mimo że książka skierowana jest dla młodych, to ja świetnie się przy niej bawiłam, więc zachęcam was do lektury. Jeśli mam się do czegoś doczepić, to tylko lekko przeszkadzały mi imiona niektórych bohaterów. Moja ocena to 4+/5.
@gusiolec