Na świecie nic trwałego, sekunda - i już wszystko ginie znienacka a bezsensownie.
Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wojciech Giełżyński
Źródło: Wikipedia
38
6,5/10
Urodzony: 09.05.1930Zmarły: 03.03.2015
Wojciech Stefan Giełżyński - polski dziennikarz i autor książek.
Rodowity warszawiak, absolwent SGH w Warszawie. Ekonomista z wykształcenia, po studiach zajął się dziennikarstwem. Napisał 30 książek. Otrzymał wiele nagród i wyróżnień za swoją twórczość reporterską i publicystyczną. Pracował w wielu czasopismach, pisząc reportaże krajowe oraz zajmował się problematyką Trzeciego Świata, przede wszystkim Azji. Współpracował m.in. z: "Gazetą Ludową", "Dookoła Świata", "Polityką" i "Panoramą". W czasie swoich eskapad reporterskich odwiedził 85 krajów. Nie byłoby to jednak możliwe bez współpracy ze Służbami Bezpieczeństwa (do czego autor się przyznał). Wojciech Giełżyński żył 84 lata. Wybrane książki: "Aż do najdalszych granic" (Iskry, 1972),"Rewolucja w imię Allaha" (KiW,1979),"Gra o Himalaje" (Iskry, 1980),"Byłem gościem Chomeiniego" (KiW, 1981),"Nepal. Horror i sielanka" (Kurpisz S.A., 2001),"Szatan wraca do Iranu"(KAW, 2001),"Inne światy, inne drogi" (Branta, 2006),"Brechty, ściemy, marginalia" (Dom na Wsi, 2007).
Rodowity warszawiak, absolwent SGH w Warszawie. Ekonomista z wykształcenia, po studiach zajął się dziennikarstwem. Napisał 30 książek. Otrzymał wiele nagród i wyróżnień za swoją twórczość reporterską i publicystyczną. Pracował w wielu czasopismach, pisząc reportaże krajowe oraz zajmował się problematyką Trzeciego Świata, przede wszystkim Azji. Współpracował m.in. z: "Gazetą Ludową", "Dookoła Świata", "Polityką" i "Panoramą". W czasie swoich eskapad reporterskich odwiedził 85 krajów. Nie byłoby to jednak możliwe bez współpracy ze Służbami Bezpieczeństwa (do czego autor się przyznał). Wojciech Giełżyński żył 84 lata. Wybrane książki: "Aż do najdalszych granic" (Iskry, 1972),"Rewolucja w imię Allaha" (KiW,1979),"Gra o Himalaje" (Iskry, 1980),"Byłem gościem Chomeiniego" (KiW, 1981),"Nepal. Horror i sielanka" (Kurpisz S.A., 2001),"Szatan wraca do Iranu"(KAW, 2001),"Inne światy, inne drogi" (Branta, 2006),"Brechty, ściemy, marginalia" (Dom na Wsi, 2007).
6,5/10średnia ocena książek autora
159 przeczytało książki autora
262 chce przeczytać książki autora
7fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Literatura na świecie nr 11/1979 (103)
Wojciech Giełżyński, Aleksander Minkowski
8,0 z 1 ocen
5 czytelników 1 opinia
1979
Indonezja - kraj, gdzie morze przeplata się z lądem
Wojciech Giełżyński
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
1972
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Widziałem jak dwóch ojców wyrywało sobie zniekształcone zwłoki małej dziewczynki. - To moja córka! - Kłamiesz, to moja! - Moja! - Moja! - Mo...
Widziałem jak dwóch ojców wyrywało sobie zniekształcone zwłoki małej dziewczynki. - To moja córka! - Kłamiesz, to moja! - Moja! - Moja! - Moja właśnie ma takie włosy! - A moja-o proszę-ma myszkę na lewej łopatce! - Ta myszka rozstrzygnęła. Szczęśliwy ojciec porwał ją w ręce, śmiał się i płakał z radości. Powtarzam: szczęśliwy ojciec! [...] Czy po takiej makabrze można dojść do siebie, czy nie musi w człowieku pęknąć jakaś ważna struna, skoro słowo "moja" okazuje się nagle ważniejsze od słowa "martwa"? Czy po takim widoku można pozostać całkiem normalnym?
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Szatan wraca do Iranu Wojciech Giełżyński
5,6
Mówię wprost: nie rozumiem autora. W 1979, bezpośrednio po rewolucji (a nawet w trakcie),pisał o antyburżuazyjnej i antykapitalistycznej rewolucji, teraz pisze, że Chomeini tylko raz wygłosił opinię, że ZSRR jest większym zagrożeniem niż USA. Wtedy milczał, tak o tym, jak i po wielu innych faktach. Co więcej, książka jest niestety trochę megalomańska, szczególnie na początku, widać ogromny egocentryzm autora. Poza tym w znaczne części jest wierną kopią, a raczej streszczeniem "Rewolucji w imię Allacha" i "Byłem gościem Chomeiniego" (z 1980 r.),a przez co jest wyjątkowo nieaktualna (wydana w 2000.),co sam autor zaznacza. Niemniej, mam pewien sentyment do tego autora i doceniam jego niezły styl: mimo irytujących porównań do współczesnych polskich polityków i naukowców.
Szatan wraca do Iranu Wojciech Giełżyński
5,6
Pan Wojciech Giełżyński (1930-2015),ceniony dziennikarz, reportażysta i podróżnik, dał się poznać jako Autor wielu książek, w tym także przybliżających kraje Azji: Iran, Indie, Nepal, Indonezję itd. W ukazującym się w latach 1964-89 znakomitym miesięczniku "Kontynenty" Pan Giełżyński kierował działem Azji.*
Niniejsza książka daje wgląd przede wszystkim we współczesność Iranu, w przemiany społeczno-polityczne dokonujące się w tym kraju. Niemniej, aby przybliżyć temat Czytelnikowi mniej obeznanemu z Iranem, Autor przedstawia szereg faktów dotyczących jego kultury i historii. Szczególnie przypadło mi do gustu naszkicowanie postaci i twórczości głównych perskich poetów: Ferdousiego, Omara Chajjama, Hafiza, Saadiego, Rumiego. Ciekawa, zajmująca książka. No, i jak zwykle u Pana Giełżyńskiego - przystępny język, swada i poczucie humoru. Niezbyt natomiast przypadł mi do gustu trywializujący tytuł, no ale to... zapewne kwestia gustu. Trochę szkoda, że zdjęcia są tu czarno-białe, jednak mamy za to znakomite ryciny.
* Więcej na temat tego czasopisma tu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Kontynenty_(1964%E2%80%931989).