Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel22
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sergi Aguilar
1
6,9/10
Pisze książki: filozofia, etyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
12 przeczytało książki autora
33 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Locke. Umysł to tabula rasa Sergi Aguilar
6,9
Dziesiąty tom Kolekcji Hachette traktuje o Johnie Locke’u, twórcy empiryzmu. Niespecjalnie różni się też od reszty książek w serii, które już się ukazały, zatem trudno jest mi napisać cokolwiek twórczego, co odbiegałoby w znaczący sposób od moich poprzednich recenzji tejże kolekcji.
Tym, co nieco mnie rozczarowało, było poświęcenie stosunkowo niewielkiej ilości stron na zagadnienia pedagogiczne, które podjął filozof. Twórcy starają się w każdym tomie możliwie jak najobszerniej i najdokładniej wyjaśnić kwestie epistemologiczne. Ktoś może uważać to za właściwe podejście – bowiem na tym głównie opiera się filozofia jako taka. Zdaje mi się jednak, że przyćmiewa to nieco dorobek tak ważnych dla świata postaci w innych dziedzinach, które poruszyli, w których działali. Oczywiście, trudno jest objąć całego Locke’a w stu dwudziestu stronach książki, zatem musimy zadowolić się tym, co mamy. Nawet, jeśli niektóre rzeczy zostały przedstawione pobieżnie.
W tomie nie znalazłem jakichś literówek, które mógłbym skrytykować. Mogę jedynie dodać, że biografia autora również była uboga, jeśli porównać ją choćby do tej z tomu o Schopenhauerze. Całość czytało się jednak bardzo dobrze, rozdziały były uporządkowane i przejrzyste. Ani razu nie miałem wrażenia, że autor wypływa na jakieś niekoniecznie uporządkowane wody. Jako krótkie przedstawienie Locke’a jako takiego, książka zasługuje moim zdaniem na dziewięć z dziesięciu gwiazdek.