Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Heart
1
2,3/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
2,3/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ostatni ląd Ewa Heart
2,3
Sam pomysł na historię nie jest zły, ale język jakim jest napisana ta książka załamuje. Dialogi drętwe, chwilami żenujące (najbardziej żałosny na s. 217). Historia przedstawia ludzi, którzy rzekomo używają 95-100% swojego mózgu (przy założeniu, że przeciętny człowiek tylko 10%). Autorce zdecydowanie zabrakło pomysłu jak to pokazać - bohaterowie są infantylni, nudni, niedomyślni, denerwujący. No i najważniejsza uwaga - błędy, błędy, wszędzie błędy! Najwięcej tych interpunkcyjnych - dziesiątki zdań bez kropek czy przecinków. Mnóstwo literówek, które często zmieniają sens - zamiast ty-tu, zamiast zginąć-zginać, zamiast ją-ja... Do tego prawie na każdej stronie przynajmniej jeden błąd stylistyczny, gramatyczny, językowy czy rzeczowy. Zdarzyły się też ortograficzne np. "chciała byś". Jest też dużo powtórzeń tych samych zdań czy sytuacji - np. dziewczyna przedstawia się chłopakowi, a na następnej stronie... znów mu się przedstawia ;D Największą zagwozdką było dla mnie zdanie "-Tak, popomimiła się na mnie" - tu trudno nawet ocenić czy to literówka czy może zlepek kilku słów. A wpadka najgorsza i niewybaczalna - rzecz dzieje się współcześnie, a autorka zamiennie używa nazw Rosja i Związek Radziecki. Aż przecierałam oczy ze zdumienia czytając w stopce, że korektę robiły 3 osoby!
Mam jeszcze kilka uwag do fabuły, bo wiele rzeczy zwyczajnie się nie klei, ale musiałbym wtedy oznaczyć opinię jako spoiler, więc sobie daruję.
Ogólnie powieść napisana bardzo topornie. Dla zobrazowania kilka zdań żywcem przepisanych z książki:
"Jakie trzeba byłoby mieć serce, żeby być tak bezlitosnym. Trzeba byłoby mieć serce, a może nie mieć serca tego potwora."
"Mam nadzieję, że ci się podobał jeszcze troszkę, a będziesz oglądać taki bardzo często"
"-No, bracie! Do zobaczenia. Zobaczysz, jeszcze będę ci bratem"
"-Nieważne, teraz to nie jest ważne"
"Ho, ho, ale śmieszne!(...) To zbyt przerażające"
"-Moja droga, czy będzie wielkim nietaktem, jeśli pozwolę sobie na jedno pytanie? - Ależ oczywiście, mam wrażenie, że nie mamy sobie nic do ukrycia, przynajmniej ja."