Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alan Zelenetz
7
7,6/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
56 przeczytało książki autora
35 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wojów trzech: Pieskie popołudnie / Zaklęcie w kozła Bill Willingham
7,5
6/10 - DOBRY
Byłem nieco zdziwiony faktem, że mamy dopiero dziewiąty tom cyklu, a na pokład wchodzą już bohaterowie, którzy w uniwersum Marvela odgrywają naprawdę mało znaczące role. Z jednej strony, może to i fajnie, ponieważ czytelnicy mają okazję poznać te mniej ważne postacie, z drugiej jednak jakaś hierarchia powinna być zachowana. Od razu pomyślałem sobie, że zamiast wyskakiwać z jakimiś trzema przydupasami Thora, może lepiej byłoby zacząć od jego samego? No ale ok, skoro już dostałem tych Trzech Wojów, to postanowiłem dać im szanse... I była to dobra decyzja. Szybko doszedłem bowiem do wniosku, że komiks którego fabuła w dużej mierze oparta została na skandynawskiej mitologii, okazał się być lepszy od wielu standardowych i banalnych superbohaterskich opowiastek. Zarówno „Pieskie popołudnie” w którym to Trzej Wojowie udają się w pościg za ogromnym wilkiem Fenrisem, jak i iście baśniowa przypowieść o zaklętym w kozła niedoszłym żonkosiu charakteryzują się ciekawą fabułą, niepowtarzalnym klimatem oraz inteligentnym, momentami nieco absurdalnym poczuciem humoru (szczególnie ta druga). Graficznie lepiej wygląda pierwsza opowieść narysowana przed Neila Edwardsa, ale i prace Charlesa Vessa do „Zaklęcia w kozła” mają w sobie jakiś urok. Ogólnie rzecz biorąc dziewiąty tom cyklu „Superbohaterowie Marvela” to niespodziewanie dobra lektura, która jednak niekoniecznie musi się spodobać fanom tradycyjnego nurtu superhero. Tak czy inaczej polecam.
Fabuła: 6/10 (dobry)
Ilustracje: 6/10 (dobry)
Jakość wydania + bonusy: 8/10 (rewelacyjny)
Więcej szczegółów: https://comicbookbastard.blogspot.com/2018/09/superbohaterowie-marvela-tom-9-wojow.html
Wojów trzech: Pieskie popołudnie / Zaklęcie w kozła Bill Willingham
7,5
OPOWIEŚCI Z ASGARDU
Wojów trzech: Pieskie popołudnie/Zaklęcie w kozła, to dwie opowieści: z 2010 roku autorstwa Amerykańskiego pisarza komiksów Billa Willinghama (m.in. "Batman", "X-Men", czy "Sandman"),a także z 1987 roku stworzona przez Amerykańskiego pisarza komiksów Alana Zelenetza (m.in. "Conan", czy "Thor").
W świecie komiksów często się zdarza, że bohaterowie debiutujący jako postacie drugoplanowe ("Iron Fist"),czarne charaktery ("Catwoman") albo zgoła w epizodach ("Wolverine"),okazują się mieć tak wielki potencjał, że doczekują się własnej serii.
Właśnie tak jest w przypadku towarzyszy broni Thora - nordyckiego boga piorunów.
Volstagg Ogromny, Fandral Zuchwały i Hogun Posępny to bohaterowie kompletni, a w dodatku znakomicie się uzupełniają. Obie opowieści, mimo ponad 20-lat różnicy, są bardzo równe. "Pieskie popołudnie" to dynamiczny thriller sci-fi z elementami horroru, natomiast "Zaklęcie w kozła" to już klimatyczne fantasy.
A teraz ciekawostka:
Wojów trzech próżno szukać w mitologii nordyckiej. To bohaterowie stworzeni (debiut w 1965 roku) wyłącznie na potrzeby komiksu. Twórcom za inspirację posłużyła twórczość Williama Shakespeare'a, a także kultowi aktorzy Errol Flynn (Śp.1909-1959 m.in. "The Adventures of Robin Hood" 1938r.) i Charles Bronson (Śp.1909-2003 "The Magnificent Seven" 1960r.).