Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tobias Olsson
1
6,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
33 przeczytało książki autora
157 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Z tej samej krwi Tobias Olsson
6,3
Jonathan Sandler lubił wracać do Grecji, choć jako zagraniczny korespondent szwedzkiej gazety widział tam wiele zła. Również tym razem jego wizyta w tym kraju związana była z nieprzyjemnym wydarzeniem – miał opisać zabójstwo szwedzkiego policjanta w niewielkiej przygranicznej miejscowości.
Livia Köhler, prawniczka zajmująca się uchodźcami walczącymi o azyl, nigdy nie sądziła, że przyjdzie jej na własnej skórze doświadczyć przemocy, o jakiej słyszała od swoich prześladowanych klientów. Tylko dlaczego stała się czyimś celem?
Cała recenzja: ensorcelee.pl
Z tej samej krwi Tobias Olsson
6,3
Niełatwo ocenić ten kryminał. Zaczyna się całkiem nieźle. Jest zabójstwo, trochę tła społecznego i politycznego, dziennikarz z pasją, młoda prawniczka. Niestety autor nie poradził sobie z kontynuacją narracji w dobrym stylu.
Sama zagadka ma banalne rozwiązanie, którego można się domyślić w połowie książki. Opisy bestialstw wojennych bardzo szczegółowe i okrutne, zostaną w pamięci na długo po tym, jak zapomnę o czym była książka.
Na koniec autor już zupełnie odjechał. Prezentując swój jedynie słuszny punkt widzenia ima się wszelakich środków. Nie ma tam już narracji i dialogów. Są długie monologi, nużące i pompatyczne. Mam wrażenie, że książka została napisana po to, by wyłuszczyć właśnie poglądy autora, a sama zagadka kryminalna to jedynie słaby pretekst.
Nie polecam, bo nie mogę. Szkoda czasu, naprawdę.