Najnowsze artykuły
- ArtykułyNajlepsze kryminały dla słuchaczy: te audiobooki sprawią, że nie oderwiesz się od słuchawek!LubimyCzytać1
- ArtykułyRuszają castingi do nowego serialu o „Harrym Potterze”. Wśród wymagań dwa ważne punktyAnna Sierant6
- ArtykułyUwaga, konkurs! Wygraj „Głębokie rany“ – powieść kryminalną Nele NeuhausLubimyCzytać10
- Artykuły„W drodze do Nawii“ – przeczytaj fragment książki i rozmowę z autorką, Magdaleną WaląLubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Artur Banaszkiewicz
1
8,0/10
Pisze książki: filozofia, etyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,0/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
6 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Między światem dostępnym zmysłom a transcendencją. Kanta krytyka rozumu jako próba nowego ufundowania metafizyki
Artur Banaszkiewicz
8,0 z 1 ocen
8 czytelników 1 opinia
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Między światem dostępnym zmysłom a transcendencją. Kanta krytyka rozumu jako próba nowego ufundowania metafizyki Artur Banaszkiewicz
8,0
Książka poświęcona jest analizie pojęcia i kształtu, jaki przybiera w myśleniu Kanta metafizyka. Autor wyraźnie zrywa z dominującym w dzisiejszych interpretacjach obrazem filozofii Kanta jako jedynie ugruntowania poznania naukowego i powraca, by tak rzecz, do źródłowego kontekstu, w jakim rodziła się ta filozofia. Źródłowego w dwojakim znaczeniu - historycznym, zbliżając się do sposobu odczytania tej filozofii przez Kantowi współczesnych i przez niewiele późniejszych niemieckich idealistów oraz źródłowego w znaczeniu metafizycznym, to jest kontekstu archetypicznych potrzeb ludzkiego rozumu i jego podstawowych pytań. Wedle interpretacji Banaszkiewicza, z którą nie sposób się nie zgodzić, ludzki rozum posiada potrzebę metafizyczną, przez co właściwe jest nazywanie człowieka "homo metaphysicus" i poszukuje odpowiedzi na istotne dla niego pytania: o istnienie Boga i o nieśmiertelność duszy. W tym sensie próba ukonstytuowania metafizyki naukowej, a więc realizacja tkwiącej w człowieku potencjalności, do którego to ukonstytuowania ma wieść "Krytyka czystego rozumu" jest de facto realizacją człowieczeństwa. Dlatego też mógł sprowadzić Kant wszystkie pytania filozoficzne do tych trzech: "co mogę wiedzieć?, co powinienem czynić?, czego mogę się spodziewać?" - które są jednocześnie jednym, pierwotnym pytaniem, "kim jest człowiek?".
Autor nie ogranicza się w swym badaniu do analizy jedynie "Krytyki czystego rozumu", ale sięga również do autorów, z których dzieł metafizycznych Kant korzystał - do Baumgartena, do Wolffa i innych, a także przywołuje słabo w Polsce znane prywatne zapiski Kanta - "Reflexionen", transkrypcje z jego wykładów oraz inne paralelne dzieła, tak przedkrytyczne, jak i współczesne tzw. okresowi krytycznemu. Rozprawa Banaszkiewicza pisana jest pięknym literackim językiem (co pisząc o Kancie wcale nie jest takie proste),wykazując przy tym liczne wpływy języka, jakim posługiwał się w swym tłumaczeniu Ingarden (np. słowo "zaródź"). Praca nie jest beznamiętna, lecz wykazuje polemiczny temperament autora, przez co czyta się ją naprawdę nieźle; do tego co kilka stron pojawiają się dowcipne akcenty, wywołujące z konieczności uśmiech na twarzy czytelnika, jak chociażby obraz Kanta piszącego jako pisarz prywatny, prywanie dla siebie prywatną wersję metafizyki.
Książka absolutnie godna polecenia, zarówno dla kantystów, jak i dla wszystkich szerzej zainteresowanych historią filozofii i w ogóle samym myśleniem.
Znaczenie dzieła: 7/10
Wyrażone poglądy: 9/10
Styl pisarski: 8/10
Przyjemność z lektury: 8/10