Najnowsze artykuły
Artykuły
Tokarczuk obok Kafki, Bułhakowa i Orwella. Polska powieść wśród 100 najlepszych książekKonrad Wrzesiński17Artykuły
Nadchodzą święta, a z nimi czytelnicze promocje. Odwiedź te księgarnie online i znajdź swój prezent!LubimyCzytać1Artykuły
„Akademia Pana Kleksa” nadchodzi. „Diuna 2” z oficjalnymi plakatamiKonrad Wrzesiński3Artykuły
Świąteczny prezentownik, czyli pomysł na prezent. Reportaż, publicystyka, biografiaLubimyCzytać12
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Józef Sigalin

5
7,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż
Urodzony: 06.11.1909Zmarły: 25.12.1983
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,8/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
17 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autora
Sprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Warszawa 1944-1980: Z archiwum architekta. Tom 1
Józef Sigalin
9,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
1986
Warszawa 1944-1980: Z archiwum architekta. Tom 2
Józef Sigalin
9,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
1986
Warszawa 1944-1980: Z archiwum architekta. Tom 3
Józef Sigalin
9,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
1986
Nad Wisłą wstaje warszawski dzień... : (szkice)
Józef Sigalin
6,0 z 1 ocen
10 czytelników 0 opinii
1963
Najnowsze opinie o książkach autora
Trasa Józef Sigalin 
6,0

Ta książka chyba od początku miała opowiadać o historii, z tym, że była to historia zupełnie najnowsza. To znaczy taka, która stała się tydzień, miesiąc czy dwa temu. Dziś to już jest prawdziwa historia bo minęło prawie 50 lat.
Jeździłem tą trasą codziennie przez 5 lat praktycznie od jej początku przy Rondzie Wiatraczna aż do Waryńskiego, czyli pokonywałem pewnie 80% jej długości. Nie zdawałem sobie wtedy sprawy, że to jest jeszcze "dziecko" bo nie osiągnęła jeszcze wieku nastolatka. Ale już trudno było sobie wyobrazić miasto bez niej.
To miała być książka dla młodzieży, ale bardzo dobrze się zestarzała - dziś może być uważana niemal za kluczowy dokument historyczny. Jedyna jej słabość to fakt, że Sigalin nie miał pióra lekkiego jak pióro Wańkowicza. Akurat Mel przyszedł mi do głowy w sposób oczywisty, bo analogie ze "Sztafetą" wręcz się narzucają.
Dziś wielkie inwestycje chyba nam spowszedniały. Jeszcze uruchomienie metra cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców, ale to już nie jest taka radość i takie zaangażowanie, jak inwestycje oddawane w II RP i w PRL-u. Chyba szkoda.