Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Halicki
3
6,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
37 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Sekrety Bydgoszczy Krzysztof Halicki
7,1
Uwielbiam tę serię. Zachwycają mnie okładki, pomysł, ploteczki i poruszające wyobraźnię opisane postaci i wydarzenia. Ta seria to spełnienie moich czytelniczych marzeń: portret prawdziwego miasta, a więc przede wszystkich historie ludzi, którzy w nim żyli, starali się lub nie, kochali, nienawidzili. Historie zwykle tych, którym coś się chciało zrobić i tych, którzy swoje życie zmarnowali - jednym słowem panorama pełni życia miasta.
Sekrety Bydgoszczy Krzysztof Halicki
7,1
Książka "Sekrety Bydgoszczy" jest zbiorem ciekawostek. Każdy rozdział "opowiada" o innej tajemnicy z bliższej lub dalszej historii miasta. Odniosłem jednak wrażenie, że żaden z rozdziałów nie wyczerpuje w pełni danego tematu. Książka rozbudza ciekawość, niektóre z opisywanych historii były zaskoczeniem nawet dla mnie (a od kilkunastu lat mieszkam w Bydgoszczy i trochę interesuje się przeszłością miasta),ale żeby uzyskać bardziej szczegółowe i wyczerpujące informacje na opisywany w danym rozdziale temat, trzeba niestety sięgnąć po inne pozycje.
Mogę się domyślać, że taka forma książki (zbiór historii, z których każda zajmuje maksymalnie kilka stron) była celowym zabiegiem autora, aby dotrzeć do jak największej liczby czytelników i nie zanudzić nikogo. W takim kontekście książkę mogę polecić (np. jako pamiątka z Bydgoszczy). Jednak pasjonaci historii tego miasta po przeczytaniu mogą czuć się trochę zawiedzeni.