Najnowsze artykuły
- Artykuły6 książek o AI przejmującej władzę nad światemKonrad Wrzesiński20
- ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński4
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać322
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Django Mathijsen
Źródło: http://www.djangomathijsen.nl/
1
7,0/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, czasopisma
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
25 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowa Fantastyka 487 (04/2023) Ewa Białołęcka
6,5
Zabieram się do tej opinii po upływie ponad 2 miesięcy. Po takim czasie niektóre opowiadania wymagały odświeżenia pamięci. Te dobre same się bronią, po prostu zostały w organizmie.
Proza polska niezła.
"Za grzech praojców" Alicji Janusz - 6/10 zapamiętane i nie wymagało doczytania akapitów. Niezłe fantasy z perspektywami na dłuższą formę.
"Nim zabrzmi cytara" Agnieszki Hałas. 5/10 daje radę ale wymagało przejrzenia. Bez szału..
"Cena obowiązku" Tomasza Krzywika - 7/10. Też dobrze napisane fantasy. Nie wymagało ponownego przejrzenia. Ciekawy świat i postacie.
I największa perełka numeru "Niemartwa" Ewy Białołęckiej. 9/10 prosty, banalny pomysł ale świetnie opowiedziany. Coś z Tima Burtona, coś z rodziny Adamsów, tylko tak po naszemu. Można napisać ciekawą historyjkę bez potworów, mieczy i blasterów? Można. POLECAM
Proza zagraniczna:
"L'esprit d'escalier" Catherynne M. Valente 7/10 - Tak po naszemu to musztarda po obiedzie. Tą musztardą jest "gnijąca panna młoda" - w postaci Eurydyki, a zniesmaczoną postacią Orfeusz.
Autorka chyba się inspirowała komiksem Gailmana. z serii Sandman. Udanie.
"Mamon" Luigi Musolino 8/10. Genialne. Mafijny horrorek.
"Symfonia śpiącej królewny" Django Mathijsena 5/10
Nie zapadło w pamięć. Trochę rozwlekłe choć dobrze napisane.
Publicystyka - tu polecam wywiad z Vincenzo Natalim (ten od CUBE-a). Felieton Kosika o mega miastach i Orbitowskiego. który ciekawie rekomenduje film "Infinity pool".
Nowa Fantastyka 487 (04/2023) Ewa Białołęcka
6,5
Kwiecień. Niby wiosna, a jeszcze zima.
A w NF kobiety. Spoko.
I fantasy głównie. Już nie tak spoko.
No to zacznę (jak zwykle) od tego co po polsku.
„Za grzech praojców” Alicji Janusz – Autorka konsekwentnie buduje swój świat magii „muzycznej”. Acz mieszanie planów historycznych (realia prasłowiańskie i nibyrenesansowe) sprawia, że trzeszczy moje zawieszenie niewiary. No i to zbyt pośpieszne zakończenie…
Nie jest źle, ale mogłoby być znacznie lepiej.
„Najpierw zabrzmi cytara” Agnieszki Hałas – niestety widać, że tekst to ledwie wprowadzenie do większego świata. Wszystko skomasowane, pośpieszne. Aż chciałoby się widzieć ten tekst w postaci noweli czy powieści. Bo brak mi tu właściwie rozwiniętej dramaturgii. Szast prast i już!
„Cena obowiązku” Tomasza Krzywika – ze wszystkich opek fantasy w tym numerze, to akurat podobało mi się najbardziej. Szczypta Sienkiewicza, kropla Wegnera i powstał kawał dobrego tekstu. Wciągającego, ale nie odkrywającego wszystkich kart. Intrygującego i skłaniającego do pytań: co dalej? Brawo!
„Niemartwa” Ewy Białołęckiej – spodziewałem się wiele. Dostałem… niedosyt. Opowiastka jakich wiele ostatnio – ta uciskana mniejszość jest jakże wspaniała i większości nie potrzebuje. Tylko tyle i aż tyle! Dla mnie mało, bo świat to domagający się opisu nie tak biało-czarnego jak u Białołęckiej.
A po zagranicznemu?
„L’esprit de l’escalier” Catherynne M. Valente – trawestacja mitu o Orfeuszu i Eurydyce? Też. Historia miłości? Też. Podobało mi się? Po dłuższym zastanowieniu – w sumie tak. Aczkolwiek dla mnie to już Literatura, którą obchodzę z reguły szerokim łukiem. Bo skupia się na formie, a nie na sensie. Tu na szczęście jest i Sens, i Forma. Aczkolwiek do lektury już nie wrócę, jak nie wrócę już np. do „Zbrodni i kary”. Brawa dla tłumaczki. Lengłydżem nie władam, ale zda mi się, że przełożenie tego tekstu na polski to nie była bułka z masłem.
„Mamon” Luigiego Musolino – dawno nie widziana fantastyka z Włoch. Do przeczytania, choć nie wybijająca się ponad solidną średnią.
„Symfonia Śpiącej Królewny” Django Mathijsena – pomysł w sumie prosty (ktoś „Cerebroskop” Fiałkowskiego pamięta?). Sztuka, by taki pomysł dobrze wykorzystać. I o ile miałbym zastrzeżenia do akcji, treści, tak zakończenie mnie usatysfakcjonowało. Czego od tekstów oczekuję!
Z publicystyki – brawa dla JeRzego za fantastyczną muzykę! Pewnie wybrałbym inne albumy (choć połowa mogłaby się powtórzyć),za to chwała za przypomnienie, że SF to nie tylko literatura!
Czas na albumy z fantasy w roli głównej?
A reszta publicystyki zdecydowanie przypadła mi do gustu – tekst Alicji Janusz o muzyce w renesansowej Europie (widać, że Autorka wie o czym pisze i lubi to, o czym pisze). Bardzo dobre wywiady – czy z twórcą „Cube”, czy o AI (choć ten wywiad akurat mówi mi, że najlepiej dyskutować o czymś, czego nie ma).
Klęczar i Vargas – nie wyobrażam sobie NF bez nich, jak kiedyś F bez Iłowieckiego.
W sumie, jak na tyle fantasy (brrrr…),całkiem udany numer!