Katarzyna Rupiewicz

- Pisze książki: fantasy, science fiction, horror, literatura młodzieżowa, czasopisma
- Oficjalna strona: Przejdź do strony www
Debiutowała wierszem w dwutygodniku „Wojska Lądowe”. Pracę magisterską z socjologii pisała o antyutopiach. Tematem licencjatu z języka francuskiego były schody, a promotor zarzucał jej styl powieści detektywistycznej.
Pracuje w IT jako administrator Unixa. Przez kilka lat była związana z kwartalnikiem kulturalnym „Opcje”, ale silniejsze więzi łączą ją z sekcją literacką Śląskiego Klubu Fantastyki.
Trochę się wspina, rzadziej ma okazję chodzić po górach. Jak większość fantastów uwielbia koty, broń i papierowe książki. Poza tym kolekcjonuje alkohole, lubi teatr, filmy walki i mleko czekoladowe.
Publikowała w NOL-u, Esensji i Szortalu, a w druku jej opowiadanie ukazało się w Światach Równoległych. Była laureatką Olimpiady Literatury i Języka Polskiego. Pisze od zawsze. Na co dzień jest bardzo uporządkowaną osobą.
- 610 przeczytało książki autora
- 521 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Zapamiętaj jedno, młody: gdyby magia rzeczywiście była potęgą, te wszystkie fiuty ze szkół rządziłyby światem, zamiast uczyć kolejne pokolenia idiotów. Skinąłem głową. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale zgadywałem, że w rozmowie o pracę nie wypada zaprzeczać. Zresztą, z zasady nie sprzeczałem się z facetami trzy razy większymi ode mnie.
Zapamiętaj jedno, młody: gdyby magia rzeczywiście była potęgą, te wszystkie fiuty ze szkół rządziłyby światem, zamiast uczyć kolejne pokolen...
Rozwiń ZwińNiemal żałowałem, że nie potrafię być choć trochę bardziej wyniosły. Niektórym przychodziło to tak naturalnie, jakby kij od szczotki wyssali z mlekiem matki.
Niemal żałowałem, że nie potrafię być choć trochę bardziej wyniosły. Niektórym przychodziło to tak naturalnie, jakby kij od szczotki wyssali...
Rozwiń ZwińJa zaś dopiero wyrastałem z tego wieku, gdy o kobietach się najchętniej śni, bo wtedy nie trzeba z nimi rozmawiać.
Ja zaś dopiero wyrastałem z tego wieku, gdy o kobietach się najchętniej śni, bo wtedy nie trzeba z nimi rozmawiać.
Artykuły
