Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Postać Witolda Pileckiego fascynuje mnie od lat więc moja recenzja będzie obrzydliwie sugestywna ;) Pilecki to dla mnie ktoś z innego świata. Ktoś, kto nijak nie przystaje do dzisiejszej brudnej gry politycznej (akurat na czasie - 'taśmy' Wprost ;). To ktoś, kto powinien być zapisany złotymi głoskami w historii Polski. Wstyd dla Polaków, że mimo upływu lat nie powstał jeszcze porządny film o tej postaci. Potrafimy kręcić głupawe komedie a nie potrafimy nakręcić filmu o człowieku, który byłby wzorem nie tylko dla naszych rodaków, ale i dla innych narodów. Z tego powodu szczególnie interesowało mnie podłoże na którym zbudował się charakter Pileckiego. Dobrze, że taka książka powstała. Pokazuje jak dom, atmosfera rodzinna, postawy najbliższych potrafią modelować najszlachetniejsze postawy. Ukazane jest dzieciństwo Pileckiego, przeszłość jego rodu, charakter ojca i matki oraz jego najwcześniejsze wybory życiowe. Odczuwałam lekki niedosyt, jeśli chodzi o pogłębioną analizę, ale z drugiej strony rozumiem. Krzysztof Tracki opierał się na źródłach więc miał do wyboru: albo wybrać literaturę faktu albo na podstawie źródeł tworzyć podrasowaną biografię. Z gruntu rzeczy wolę to pierwsze.