Błotne stwory
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Cykl:
- Rodzina z niebieskiego domu (tom 5)
- Wydawnictwo:
- eSPe
- Data wydania:
- 2024-02-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-02-12
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788368031058
Dlaczego oni we wszystkim muszą doszukiwać się dobrych stron? To pytanie zadajemy sobie, myśląc o naszych kochanych rodzicach, choć tak naprawdę pasuje ono do całej naszej dużej, głośnej i wesołej rodziny. Bo czyż jest coś przyjemnego w marcowych roztopach, wszechobecnym po zimie błocie, a także w nieco smutnym okresie Wielkiego Postu? Dla nas tak, bo my naprawdę we wszystkim staramy się znaleźć okruchy radości! Wczesną wiosną jest to o tyle łatwe, że coraz mocniej przygrzewa słońce, w ogrodzie zakwitają pierwsze kwiaty, a na drzewach pojawiają się zielone listki. W tym czasie po prostu widać, jak cały świat budzi się do nowego życia! Zainspirowani tym przebudzaniem się przyrody wraz z rodzicami przygotowujemy się do obchodów Świąt Wielkanocnych. Wspólnie robimy wielką palmę, malujemy pisanki, pieczemy mazurka i wybieramy się na prawdziwą pustynię! Gdy zaś wybrzmią wielkanocne dzwony, ruszamy do naszego sadu, by odnaleźć czekoladowe jajka, a następnego dnia stoczyć prawdziwą dyngusową wodną bitwę. A to dopiero początek wyjątkowej wiosny w niebieskim domu! Warto przeżyć ją wraz z nami!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 7
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jakiś czas temu zaczytywałam się, ponownie, w „Kubusiu Puchatku” i „Chatce Puchatka”. Przygody i perypetie Misia o małym rozumku, który mieszka w Stumilowym Lesie są tymi, które od lat uwielbiam. A są dla każdego o każdej porze dnia (i nocy),bez względu na stan zdrowia, czy grubość portfela. Kubuś zawsze wszystko dostrzega, nawet motyla na kwiatku, czy bzykającą pszczołę nad głową (najlepiej gdy jest ich trochę więcej, bo to znaczy, że gdzieś w pobliżu jest miód). Nic mu nie umknie, a wszystko go zachwyca. Jest takim misiowym dzieckiem w futerku. I ta jego radość w dziwny sposób łączy się poniekąd z beztroską dzieci z niebieskiego domu.
To one dostrzegają każdy symptom nadchodzącej wiosny. Nie umknie im „NIC” i tym „NIC” zachwycają się w sposób, jaki tylko dzieci to potrafią. Bo nie ma jak wiosna – zwłaszcza po długiej i szarej zimie – bo ile można nosić drapiące w czoło czapki, puchate rękawiczki i niekończące się szaliki? A jeszcze gorzej, gdy się ma ponad 4-letniego brata Mikołaja, który ma zawsze tysiąc pomysłów na minutę i który nie zważa na ubiór, czy porę roku. Zawsze znajdzie coś, czym zaskoczy, a najbardziej mamę, której wówczas dziwnie ręce opadają.
Jest i Zosia, dwulatka, ale ją można zapiąć w wózku i póki co nie ma z nią kłopotów (do czasu aż ten wózek opuści). Jednak teraz Mikołaj przy niej, to już odrębna para (mokrych najczęściej) kaloszy, choć i te często gubi).
W Niebieskim Domu jest jeszcze Pawełek, Łucja, Emilka oraz rodzice (o stalowej wręcz cierpliwości) i najważniejszy (opowiadacz owych perypetii),czyli Daniel. Do tego należy doliczyć Tuptusia – królika i babcię Anielę i ciocię Monikę i wujka, ale na szczęście oni już (bez Tuptusia, oczywiście) mieszkają osobno. To tak pokrótce, bo każdego dnia dzieje się tak wiele, że nie dość, że trudno nadążyć za tym wszystkim, to tym bardziej spisywać (i to jeszcze czytelnie). W międzyczasie kończy się pandemia i nauka on-line (w której oszukiwała Marta),a zaczyna wojna na wschodzie między Ukrainą, a Rosją. Tysiące ludzi ucieka przez granicę i przyjeżdża do Polski. A i babunia Aniela też przyjeżdża (na szczęście nie ucieka z przymusu) i trafia pod dach domu cioci Moniki. Od tego momentu w napiętym grafiku dzieciaków trzeba było od czasu do czasu wcisnąć odwiedziny u Babci i dać swój czas komuś, kto się z takiego prezentu ucieszy (nie tylko w ramach okresu Postu). Ale – co się okazuje – ten czas z bunią Anielą staje się czymś na miarę historii. Staruszka opowiada o tym, co przeżyła, co się działo, o czym marzyło. Spotkania stają się lekcjami historii – nawet lepszymi niż te szkolne, bo nikt nie myśli o wagarach, a bunia, jako nauczycielka jest wspaniała. Na jej lekcjach frekwencja jest 100%-towa.
Autorka, Natalia Przeździk tak, jak łączy zimę z wiosną, tak też łączy pokolenia. Babcia cieszy się z wizyt wnuków, a one spędzając z nią czas czynią dobro. A i wiele zyskują. Nie dość, że poszerza się ich widza, to i czynią dobro i stają się zdyscyplinowani w obietnicach spotkań. Jest tu też i nauka i zabawa i czas na lenistwo. Rodzina ma być wszystkim – o tym w głównej mierze są historie z „Błotnych stworów”. Rodzina to nie tylko dom, lecz rodzina to ludzie, którzy w nim żyją. W domu się dorasta, uczy i mądrzeje. W domu się bawi, uczy i marzy. W domu się odpoczywa, ale w domu też się dokucza (czasem). W domu słychać śmiech. Tu tworzy się ciepło (naturalne) i do domu chce się wracać (choćby na gorące kakao, czy maślane ciastka – najlepiej polane czekoladą).
W „Błotnych stworach” są i Święta i jajek malowanie i palmy i śniadanie wielkanocne (jedyne tak pyszne w roku) i jest zapach dochodzący z piekarni, w której akurat piekły się bułeczki. Natalia Przeździk łączy codzienność z życiem rodzinnym. Uczy dzieci bycia słownymi, dobrymi i zaradnymi. Uczy radzenia sobie w każdej sytuacji. Ukryła w perypetiach bohaterów z Niebieskiego Domu prawdę o życiu – dosłownie – i chyba to sprawia, że „Błotne stwory” każdy odbierze inaczej. Dorośli odnajdą tu kompendium wiedzy rodzicielskiej, dziadkowie dawkę (leczniczą) śmiechu, a dzieci wyjątkowe historie o sobie. Lektura da korzyść każdemu i każdemu poprawi humor. Pozwoli uwierzyć w istnienie dobra, w miłość i bezinteresowny uśmiech. A co najważniejsze – według mnie – pozwoli uwierzyć w szacunek, o którym tak często zapominamy.
Same plusy.
#agaKUSIczyta
Jakiś czas temu zaczytywałam się, ponownie, w „Kubusiu Puchatku” i „Chatce Puchatka”. Przygody i perypetie Misia o małym rozumku, który mieszka w Stumilowym Lesie są tymi, które od lat uwielbiam. A są dla każdego o każdej porze dnia (i nocy),bez względu na stan zdrowia, czy grubość portfela. Kubuś zawsze wszystko dostrzega, nawet motyla na kwiatku, czy bzykającą pszczołę...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeśli jakiekolwiek współczesne książki dla dzieci mogę polecić z czystym sumieniem, to z pewnością są to książki Natalii Przeździk. Wiem, że nie będzie tu scen jak z horroru ani ilustracji, które dorosłego mogą doprowadzić do nocnych koszmarów, a co dopiero dziecko. Będą za to ponadczasowe wartości, dobra jakość, miłość i przyjaźń wyzierające z każdej strony. Autorka nie unika trudnych tematów, jak śmierć, przemijanie, Wielki Post, ale robi to w sposób odpowiedni dla dzieci w wieku szkolnym. Jest więc lekko, z nadzieją, często i z humorem. Bohaterowie budzą sympatię, aż chciałoby się mieć takich znajomych. Do tego można liczyć na rozmaite przygody, zabawne anegdoty oraz sporą garść ciekawostek, także podróżniczych. Polecam z czystym sumieniem!
Jeśli jakiekolwiek współczesne książki dla dzieci mogę polecić z czystym sumieniem, to z pewnością są to książki Natalii Przeździk. Wiem, że nie będzie tu scen jak z horroru ani ilustracji, które dorosłego mogą doprowadzić do nocnych koszmarów, a co dopiero dziecko. Będą za to ponadczasowe wartości, dobra jakość, miłość i przyjaźń wyzierające z każdej strony. Autorka nie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZa nami, można by rzec, że półmetek Wielkiego Postu. ❤ Coraz częściej łapiemy się na tym, że warto zatrzymać się na chwilę, wyciągnąć książkę i odpocząć w rodzinnej atmosferze.
Książka "Błotne Stwory" to niezwykła opowieść, która wyróżnia się nie tylko pięknym opisem budzącej się do życia przyrody, ale także głębokim przekazem dotyczącym trudnych tematów, takich jak utrata bliskich, przemoc czy wojna. Autorka z odwagą podejmuje te tematy, ale równocześnie przemyca w narracji nutkę nadziei i optymizmu.
Wbrew pozorom, książka o rodzinie z Niebieskiego Domu nie jest opowieścią o radości i beztrosce. Porusza realne problemy, z jakimi styka się rodzina głównych bohaterów. Jednak mimo tych trudności, książka emanuje ciepłem rodzinnych relacji i pokazuje, jak ważną rolę odgrywa miłość i wsparcie w pokonywaniu życiowych przeciwności.
Jest to lektura, która idealnie wpisuje się w czas oczekiwania na najpiękniejsze święta w roku, gdy przyroda budzi się do życia, a my aktywnie trwamy przy Jezusie, który osobiście staje wobec naszej historii, naszych grzechów, pomagając nam w mierzeniu się z nimi.
"Błotne Stwory" to nie tylko historia pełna emocji i przygód, ale także opowieść o sile rodziny, empatii i nadziei na lepsze jutro. To książka, która przypomina nam o co chodzi w Wielkim Poście...
Może właśnie "Błotne Stwory" będą doskonałą towarzyszką na tę wiosenną podróż pełną refleksji? Czytasz razem z nami? 🌼📖
Za nami, można by rzec, że półmetek Wielkiego Postu. ❤ Coraz częściej łapiemy się na tym, że warto zatrzymać się na chwilę, wyciągnąć książkę i odpocząć w rodzinnej atmosferze.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka "Błotne Stwory" to niezwykła opowieść, która wyróżnia się nie tylko pięknym opisem budzącej się do życia przyrody, ale także głębokim przekazem dotyczącym trudnych tematów, takich jak utrata...
Kolejny raz dziękuję za takie książki, jak ta. Autorka nie unika trudnych tematów, podchodzi do każdego problemu z życiową mądrością, jasno mówi co jest złe, a co dobre w naszych codziennych wyborach. To wielka pomoc w wychowaniu dzieci " bombardowanych" bzdurami, które mają się nijak do prawdziwego życia. Zarówno dziecko, jak i dorosły może skorzystać z dyskretnych " drogowskazów dobra". Polecam rodzicom, wychowawcom, wszystkim, których interesuje dobro dziecka.
Kolejny raz dziękuję za takie książki, jak ta. Autorka nie unika trudnych tematów, podchodzi do każdego problemu z życiową mądrością, jasno mówi co jest złe, a co dobre w naszych codziennych wyborach. To wielka pomoc w wychowaniu dzieci " bombardowanych" bzdurami, które mają się nijak do prawdziwego życia. Zarówno dziecko, jak i dorosły może skorzystać z dyskretnych "...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to