Ludzie z mgły

Bardzo dawno nie czytałam tak „nieskładnej” książki.
Zapowiadało się naprawdę dobrze: raz, wysokie oceny czytelników, dwa - pierwsze strony naprawdę wciągały.
Ale dosyć szybko coś zaczęło się psuć i sypać. Nierówna akcja i mnogość bohaterów nie przyciągały uwagi, wręcz odwrotnie - rozpraszały.
Ale pomysł był naprawdę dobry.

Bardzo dawno nie czytałam tak „nieskładnej” książki.
Zapowiadało się naprawdę dobrze: raz, wysokie oceny czytelników, dwa - pierwsze strony naprawdę wciągały.
Ale dosyć szybko coś zaczęło się psuć i sypać. Nierówna akcja i mnogość bohaterów nie przyciągały uwagi, wręcz odwrotnie - rozpraszały.
Ale pomysł był naprawdę dobry.

Nie wiem, czy ktoś lepiej od Pani Janiszewskiej potrafi zbudować atmosferę niepokoju, zagrożenia i narastającej niepewności wokół zbrodni. Coraz więcej tropów, skrywanych animozji, zatajonych faktów. Każdy coś wie, każdy jest potencjalnie winny, a równocześnie coś ukrywa. Czyta się to jednym tchem aż do niesamowitego zakończenia.

Nie wiem, czy ktoś lepiej od Pani Janiszewskiej potrafi zbudować atmosferę niepokoju, zagrożenia i narastającej niepewności wokół zbrodni. Coraz więcej tropów, skrywanych animozji, zatajonych faktów. Każdy coś wie, każdy jest potencjalnie winny, a równocześnie coś ukrywa. Czyta się to jednym tchem aż do niesamowitego zakończenia.

Książkę czyta się szybko, jest napisana łatwym językiem.
Mam wrażenie, że autorka miała wiele pomysłów na fabułę, stąd między innymi fakt, że w połowie zmienia głównego bohatera oraz spycha wątek zaginionej dziewczyny na dalszy plan.
Policjant prowadzący śledztwo zaginionej dziewczyny, ukrywa fakt, iż był chyba ostatnią osobą, która ją widziała. Nawet, kiedy jest zmuszony do przyznana się, nie widzi w tym problemu, prowadzi dalej sprawę.
Ogólnie fabularnie monotonnie. Niewyróżniający się bohaterowie, bystrzy i inteligienti w zależności od potrzeby fabuły.
Zakończenie nie powala, nie przekonuje. Miało być wow a wyszło jak zwykle.
Można przeczytać, nie trzeba.

Książkę czyta się szybko, jest napisana łatwym językiem.
Mam wrażenie, że autorka miała wiele pomysłów na fabułę, stąd między innymi fakt, że w połowie zmienia głównego bohatera oraz spycha wątek zaginionej dziewczyny na dalszy plan.
Policjant prowadzący śledztwo zaginionej dziewczyny, ukrywa fakt, iż był chyba ostatnią osobą, która ją widziała. Nawet, kiedy jest zmuszony...

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Izabeli uważam za bardzo udane. Wszędzie kłębią się tajemnice, kłamstwa i niedomówienia. Do końca nie wiadomo kto odpowiada za zaginięcie Alicji. Książka trzyma w niepewnosci do ostatniej strony. Polecam.

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Izabeli uważam za bardzo udane. Wszędzie kłębią się tajemnice, kłamstwa i niedomówienia. Do końca nie wiadomo kto odpowiada za zaginięcie Alicji. Książka trzyma w niepewnosci do ostatniej strony. Polecam.

Audiobook
Mam mętlik w głowie gdy myślę o tej książce. Że smutkiem jednak muszę powiedzieć, że to raczejnostatnia książka tej autorki, która przeczytałam. Niby opowieść ciekawa, niby wszystko się trzyma kupy, niby jest przecież fajnie, ale coś mi za każdym razem zgrzyta. Może jak dla mnie za dużo się dzieje. I chyba w każdej jednej opowieści Pani Janiszewskiej mam taki ten mały zgrzyt. I ten plot twist na końcu.
Uwaga spoiler
Ja poprostu w niego nie umiem uwierzyć. Bo w to że jedna osoba może zabić. Ok. Ale że mamy zaplatane 3 osoby i o zgrozo motywem jest chęć pozostania szanowaną rodziną ?!!! Serio ??

Audiobook
Mam mętlik w głowie gdy myślę o tej książce. Że smutkiem jednak muszę powiedzieć, że to raczejnostatnia książka tej autorki, która przeczytałam. Niby opowieść ciekawa, niby wszystko się trzyma kupy, niby jest przecież fajnie, ale coś mi za każdym razem zgrzyta. Może jak dla mnie za dużo się dzieje. I chyba w każdej jednej opowieści Pani Janiszewskiej mam taki ten...

Bardzo dobra, trzymająca cały czas w napięciu książka. Sprawia to, że od tej historii nie można się oderwać. Do końca nie spodziewałam się ostatecznego rozwiązania tej historii, które było wręcz dla mnie szokiem. Na pewno szybko sięgnę po jeszcze jedną książkę tej autorki, która póki co została mi do przeczytania.

Bardzo dobra, trzymająca cały czas w napięciu książka. Sprawia to, że od tej historii nie można się oderwać. Do końca nie spodziewałam się ostatecznego rozwiązania tej historii, które było wręcz dla mnie szokiem. Na pewno szybko sięgnę po jeszcze jedną książkę tej autorki, która póki co została mi do przeczytania.

Świetny thriller. Wywołuje napięcie od samego początku, a nie jak to często bywa, że książka rozkręca się po 200 stronach ;) Tu dreszczyk wita od pierwszych stron.
W mglisty poranek znika młoda dziewczyna i już na starcie wyczuwa się że coś jest nie tak, z jej bliskimi, z otoczeniem. Każdy kto miał z nią kontakt lub bierze udział w poszukiwaniach dziewczyny, coś ukrywa.
Książka trzyma w napięciu od poczatku do końca. Pomysł fabuły niebanalny, przemyślany, zaskakujący.
To jedna z tych książek, od których nie można się oderwać. Jedn z lepszych thrillerów jakie czytałam. Polecam.

Świetny thriller. Wywołuje napięcie od samego początku, a nie jak to często bywa, że książka rozkręca się po 200 stronach ;) Tu dreszczyk wita od pierwszych stron.
W mglisty poranek znika młoda dziewczyna i już na starcie wyczuwa się że coś jest nie tak, z jej bliskimi, z otoczeniem. Każdy kto miał z nią kontakt lub bierze udział w poszukiwaniach dziewczyny, coś ukrywa....

To moja pierwsza książka Pani Janiszewskiej ale na pewno nie ostatnia. Bardzo ciekawie napisana. Wartka akcja, która jest dobrze prowadzona. Dwie główne przestrzenie czasowe wyznaczone zaginięciem Alicji Jarosz.

Po tytule I opisie okładki myślałam, że mgła otaczająca Sinickie lasy i same te tereny odegrają większą rolę w książce. Jednak klimat jaki stworzyły okolice Sinic bardzo mi się podobał

Po pierwszych rozdziałach myślałam, że książka bedzie podobna do cyklu Lipowo. Zamknięta społeczność, policjanci, tajemnice. Jednak później wrażenie minęło.

Rozwiązanie ma kilka etapów. Jeden do przewidzenia. Można szybko się domyśleć kim jest tajemniczy mezczyzna, który dwa miesiące po zaginięciu Alicji, zgodnie z opisem okładki, wyłania się z mlecznych oparów mgły. Dalsze rozwiązania są już nieco trudniejsze.

Podsumowując, to była książka idealna na weekend. W planach mam trylogię. A z opisów zapowiada się jeszcze lepsza lektura.

To moja pierwsza książka Pani Janiszewskiej ale na pewno nie ostatnia. Bardzo ciekawie napisana. Wartka akcja, która jest dobrze prowadzona. Dwie główne przestrzenie czasowe wyznaczone zaginięciem Alicji Jarosz.

Po tytule I opisie okładki myślałam, że mgła otaczająca Sinickie lasy i same te tereny odegrają większą rolę w książce. Jednak klimat jaki stworzyły okolice Sinic...

Ludzie z mgły - to książka opowiadająca o Sinicach, które posiadają swoją tajemniczą legendę "kto wejdzie do mgły, nigdy z niej nie wyjdzie", a jednak czas pokazuje, że dzieje się inaczej. Pewnego dnia z mgły wyłania się tajemniczy mężczyzna, który nie pamięta kim jest.
Książka sama w sobie jest dobra, miło i szybko się ją czyta. A sam koniec pozytywnie mnie zaskoczył, czasami małe kłamstwo jest lepsze od smutnej prawdy. Jeżeli lubi ktoś lekkie kryminały, ta książka jest w sam raz.
Jednak ma także swoje minusy. 1 - przewidywalność. Już w połowie książki można domyślić się zakończenia. 2 - Jagoda. Moim zdaniem jej wątek został zbyt płytko pokazany bez wielu szczegółów, które mogły by wyjść na plus książce. Poza tymi minusami myślę, że opowieść jest warta poświęcenia jej chwili.

Ludzie z mgły - to książka opowiadająca o Sinicach, które posiadają swoją tajemniczą legendę "kto wejdzie do mgły, nigdy z niej nie wyjdzie", a jednak czas pokazuje, że dzieje się inaczej. Pewnego dnia z mgły wyłania się tajemniczy mężczyzna, który nie pamięta kim jest.
Książka sama w sobie jest dobra, miło i szybko się ją czyta. A sam koniec pozytywnie mnie zaskoczył,...

Uwielbiam Izabelę Janiszewską! Za to jak zaplata warkocze opowieści, jak uwodzi słowami, jak wciska pedał gazu i jak stawia ostatnią kropkę.

Uwielbiam Izabelę Janiszewską! Za to jak zaplata warkocze opowieści, jak uwodzi słowami, jak wciska pedał gazu i jak stawia ostatnią kropkę.