rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Zbyt wiele się spodziewałam po tej książce. Zachęcona dobrymi recenzjami i zachwytami znajomych liczyłam na prawdziwe dzieło. Z jedną rzeczą, powtarzaną w każdej opinii, muszę się zgodzić: wizja post-apokaliptycznego świata, gdzie ostatnim miejscem zamieszkałym przez ludzi wydaje się moskiewskie metro to genialny pomysł na książkę fantastyczną. Rzecz w tym, że pomysł to nie wszystko, a zbyt wiele pomysłów to też nic dobrego.
O ile, bardzo podoba mi się, jak w metrze stworzyła się miniatura świata, z różnymi religiami, światopoglądami, to mam wrażenie, że Glukhovsky w swojej książce chciał pokazać zbyt wiele. A naprawdę ciężką przebrnąć przez ponad 500 stron gdy fabuła przestaje się kleić.

Zbyt wiele się spodziewałam po tej książce. Zachęcona dobrymi recenzjami i zachwytami znajomych liczyłam na prawdziwe dzieło. Z jedną rzeczą, powtarzaną w każdej opinii, muszę się zgodzić: wizja post-apokaliptycznego świata, gdzie ostatnim miejscem zamieszkałym przez ludzi wydaje się moskiewskie metro to genialny pomysł na książkę fantastyczną. Rzecz w tym, że pomysł to nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To nie jest książka o Rosji, to jest książka o ludziach, którym żyć przyszło w miejscu, w którym działo się zbyt wiele złego.

To nie jest książka o Rosji, to jest książka o ludziach, którym żyć przyszło w miejscu, w którym działo się zbyt wiele złego.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Doctor Who spotyka Monty Pythona.

Doctor Who spotyka Monty Pythona.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudowna książka, co każe mi myśleć, że Czesi to cudowny naród.
"Zrób sobie raj" pozwala zarówno uśmiechnąć się, jak i uronić łzę. Ale tak po czesku, z uśmiechem.

Cudowna książka, co każe mi myśleć, że Czesi to cudowny naród.
"Zrób sobie raj" pozwala zarówno uśmiechnąć się, jak i uronić łzę. Ale tak po czesku, z uśmiechem.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka dla dzieci nie dla dzieci. Fantastyczny pomysł, przepiękne wydanie.

Książka dla dzieci nie dla dzieci. Fantastyczny pomysł, przepiękne wydanie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niech was nie zwiedzie fakt, że to książka science fiction. To nie tylko futurystyczna wizja podboju kosmosu. To prawdziwa historia o miłości.

Niech was nie zwiedzie fakt, że to książka science fiction. To nie tylko futurystyczna wizja podboju kosmosu. To prawdziwa historia o miłości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając "Nieznośną lekkość bytu" nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że bohaterowie są zwyczajnie niedojrzali i głupi.
Książka robi wrażenie gdy ma się piętnaście lat, życie wtedy faktycznie wydaje się tak skomplikowane.

Czytając "Nieznośną lekkość bytu" nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że bohaterowie są zwyczajnie niedojrzali i głupi.
Książka robi wrażenie gdy ma się piętnaście lat, życie wtedy faktycznie wydaje się tak skomplikowane.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie ma tu zawiłej akcji, niesamowitych dialogów. Jest za to klimat, przez który doświadczasz z bohaterami każdego kilometra ich podróży w post-apokaliptycznym świecie. To książka, która boli. Każe zastanowić się nad granicami naszego człowieczeństwa.

Zazwyczaj czytam jedną książkę za drugą. Po tej musiałam sobie zrobić przerwę. To zdecydowanie jedna z najważniejszych dla mnie lektur.

Nie ma tu zawiłej akcji, niesamowitych dialogów. Jest za to klimat, przez który doświadczasz z bohaterami każdego kilometra ich podróży w post-apokaliptycznym świecie. To książka, która boli. Każe zastanowić się nad granicami naszego człowieczeństwa.

Zazwyczaj czytam jedną książkę za drugą. Po tej musiałam sobie zrobić przerwę. To zdecydowanie jedna z najważniejszych dla...

więcej Pokaż mimo to