Opinie użytkownika
Świetna autobiografia, pokazująca prawdziwe życie Gejsz owych czasów. "Wyznania Gejszy" również są rewelacyjne, jednak trochę za bardzo pozwalają puścić wodze wyobraźni. "Gejsza z Gion" sprowadza na ziemię dzięki czemu możemy obiektywnie ocenić bohaterów książki.
Warto przeczytać, nie można się od niej oderwać.
Podkolorowana historia Gejszy, która wciąga i fascynuje do ostatniej strony. Im mniej kartek pozostawało do zakończenia tym bardziej było mi żal, że to prawie koniec.
Jak już napisałam "Wyznania Gejszy" są podkolorowaną wersją prawdziwego życia Tanaki. Bohaterka po przeczytaniu "Wyznań" postanowiła spisać prawdziwą, popartą datami i oryginalnymi zdjęciami historię pt.:...
Moim zdaniem nie warto marnować na nią czasu. Przymuszałam się do czytania kolejnych stron, jednak przed połową odpuściłam. Gdyby nie fakt, iż wszem i wobec wiadomo, że "Pamiętnik" jest na faktach, byłabym pewna, że wszystko jest wymyślone. Do tego wieje nudą na całego.
Fakt, są opisane "pikantniejsze" momenty, ale to nic w porównaniu z "dziećmi z dworca ZOO". Dlatego...
Książka piękna. Historie w niej opisane są porywające i wciągające.
Są jednak dwie sprawy, które mnie lekko raziły:
1. mnóstwo imion (z trzech pokoleń się nazbierało ;)), które przeplatały się pomiędzy mieszanymi miejscowo wątkami;
2. obojętność? Np. po wygnaniu Yasmine, samobójstwie Alicji, wybuchu bomby, autorka przeskakiwała kilka lat do przodu.
Mimo wszystko podobała...
Moim zdaniem rewelacja. Opowieść Christiane piorunowała mnie z każdym zdaniem coraz bardziej. Trudno było mi uwierzyć, że doświadczyła tyle złego będąc dzieckiem.
Warto przeczytać, jednak jak ktoś napisał tu wcześniej może też niektórych popchnąć do przekonania się na własnej skórze jak działają zawarte w książce narkotyki czy leki.
Książka bardzo dobra. Czytałam ją trzy lata temu, jednak do tej pory jestem pod wrażeniem.
Czytając byłam w szoku jak okrutni i obojętni mogą być ludzie a zarazem jak silna może być kobieta.
Polecam, warto ją przeczytać.