Opinie użytkownika
Książka słaba jak flaki z olejem. Pisana dla Amerykanów, co uważam za największą porażkę. Często poruszane są tematy związane z amerykańską służbą zdrowia, gospodarką czy stanem zdrowia obywateli. Wszystko wyłożone tak łopatologicznie, że przez kilkadziesiąt stron ciągną się te same przyczyny i skutki. Jak jeszcze raz przeczytam "dieta oparta na nisko przetworzonych...
więcej Pokaż mimo to
Książka zasługuje na uwagę, bynajmniej nie dlatego, że na jej podstawie powstał głośny film, pt. Soylent Green z 1973r.
Przedstawiony zostaje nam świat przyszłości w którym nadzieja miała już swoje lepsze jutro.
W przeciwieństwie do filmu główną atrakcją tej książki jest mroczna przyszłość w której spotykamy detektywa Andyego Rusha. Zostaje on przydzielony do śledztwa na...
Książka nie przewróciła mego życia do góry nogami. Czyta się ją szybko, ze względu na krótkość rozdziałów. Autor nie zamęcza teorią tylko od razu przechodzi do sposobów poprawiania własnej efektywności. Wydawało mi się czasami, że autor na siłę próbuję dostawiać metody, aby książka nie miała kilkunastu stron. Ogólnie to 1/4 tej książki jest przydatna, reszta to oczywiste...
więcej Pokaż mimo to
Fabula Rasa to książka trudna do zdefiniowania. Arcyciężka do opisania. Gdyż po lekturze nad wyraz wyraźnie zapisuje się w pamięci jeden z wielu cytatów/myśli autora, że: "Każda książka jest zawsze tylko książką; (...) wszystkie słowa są zawsze tylko słowami, nigdy nie są tym, co – z mniejszym lub większym popisem – usiłują opisać."
Takich mądrych cytatów w książce jest...
Lovecraft jak to Lovecraft. Mistrzostwo świata, klasyka grozy, wzór dla kolejnych pokoleń pisarzy, inspiracja dla czytelników. Czyta się go z niesłabnącym zaciekawieniem, jeżącym się włosiem na plecach i ciężkością przełknięcia śliny. Kartka po kartce coraz głębiej grzęźnie się w świat mitów Cthulhu. Mając na plecach wzrok dyszących, bluźnierczych i przerażających bestii....
więcej Pokaż mimo to
Hobbit jest bardzo barwną i sympatyczną lekturą. Sięgnąłem po nią po 10 latach mając w pamięci wielkie wrażenie jakie na mnie zrobił w gimnazjum. Wtedy bił lektury szkolne na głowę i głęboko mnie emocjonował.
W dniu dzisiejszym nadal czyta się go przyjemnie. Mało która książka potrafi czytelnika zaczarować i sprawić, że zamyka się w odosobnieniu i czyta z zaparciem kolejne...
Bardzo dobra książka. Świetnie trzyma w napięciu.
Opisuje losy weterana wojny w Witnamie, zielonego bereta, który próbuje odnaleźć się w świecie normalności. Krążąc z miasta do miasta natyka się na patrol policji. Jak to zwykle bywa w społeczeństwie nie tolerującym dziwaczności, powstaje konflikt, który skutkuje niemałym zamieszaniem.