-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Biblioteczka
2023-06-27
3,5/5
całkiem sprawnie się czytało, ale też nie jakoś bardzo zapadająca w pamięć
3,5/5
całkiem sprawnie się czytało, ale też nie jakoś bardzo zapadająca w pamięć
3,5/5
nie wiem sama co o niej myślę, na + bardziej złożona niż inne czasami ciągle podobne do siebie książki tego typu, na pewien sposób smutna, mimo wiadomego pozytywnego zakończenia
ale nie wciągała mnie tak kompletnie jak czasami książki potrafią
3,5/5
nie wiem sama co o niej myślę, na + bardziej złożona niż inne czasami ciągle podobne do siebie książki tego typu, na pewien sposób smutna, mimo wiadomego pozytywnego zakończenia
ale nie wciągała mnie tak kompletnie jak czasami książki potrafią
szybko się czyta
fajna tematyka (element lotnictwa)
(po przeczytaniu wszystkich części - pierwsza była najbardziej wciągająca, a całość jest niepotrzebnie rozciągnięta na trzy części i dość powtarzalna)
szybko się czyta
fajna tematyka (element lotnictwa)
(po przeczytaniu wszystkich części - pierwsza była najbardziej wciągająca, a całość jest niepotrzebnie rozciągnięta na trzy części i dość powtarzalna)
Mniej wciągająca niż poprzednia część i element wypadku jak dla mnie zdecydowanie za szybko się skończył. Zaczyna się tu czuć powtarzalność podczas czytania.
Mniej wciągająca niż poprzednia część i element wypadku jak dla mnie zdecydowanie za szybko się skończył. Zaczyna się tu czuć powtarzalność podczas czytania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Czasami wciągające, ale jakoś do końca mnie nie przekonało.
Najbardziej ciekawe dla mnie były interakcje Killian - Liam - Zak, gdyby nie było Noah to te połączenie miałoby to dla mnie więcej sensu, mimo że zrobiono z niego trochę centrum wszystkiego, jakoś mi przeszkadzał.
do końcówki nie dotrwałam
Czasami wciągające, ale jakoś do końca mnie nie przekonało.
Najbardziej ciekawe dla mnie były interakcje Killian - Liam - Zak, gdyby nie było Noah to te połączenie miałoby to dla mnie więcej sensu, mimo że zrobiono z niego trochę centrum wszystkiego, jakoś mi przeszkadzał.
do końcówki nie dotrwałam
ok, ale nic szczególnego, na koniec trochę się dłużyła
ok, ale nic szczególnego, na koniec trochę się dłużyła
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
nie umiałam się wciągnąć, 1/3 książki i jakoś ciągle to samo i nic, wcale nie budowało to fajnego napięcia
100/295
nie umiałam się wciągnąć, 1/3 książki i jakoś ciągle to samo i nic, wcale nie budowało to fajnego napięcia
100/295
Nie wiem, jak ocenić tą książkę.
Czasami wciągająca i śmieszna, momentami ciepła, a czasami się ciągnęła i jakoś nie klikała. Do tego dość dziwny podział, który systematycznie się pojawia, na to, że coś "girly" albo "manly", "that's chick's thing", jak na książkę, która porusza się w tego typu tematach, masz takie wtf.
Ok, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Tak na prawdę ani bohaterowie mnie do końca nie porwali, ani historia.
Nie wiem, jak ocenić tą książkę.
Czasami wciągająca i śmieszna, momentami ciepła, a czasami się ciągnęła i jakoś nie klikała. Do tego dość dziwny podział, który systematycznie się pojawia, na to, że coś "girly" albo "manly", "that's chick's thing", jak na książkę, która porusza się w tego typu tematach, masz takie wtf.
Ok, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Tak na...
Przeczytałam ją na raz siedząc do 3 rano, więc jak widać wciągająca.
Podoba mi się bardzo budowanie napięcia między nimi, to jak jest opisane zmaganie się głównego bohatera z problemami psych. To jak rozwija się przez książkę, ich relacja i poboczni bohaterowie, budowanie przyjaźni i więzi rodzinnych.
Ich bardziej intymne momenty nie są za bardzo opisane, bardziej skrócone do "uprawialiśmy seks.", ale może to po prostu nie tego typu książka.
Ogólnie szybko się czyta, wciągająca, czego nie mogę powiedzieć o wielu książkach, bardzo spoko jak to jest akurat coś czego się w danym momencie się szuka.
Przeczytałam ją na raz siedząc do 3 rano, więc jak widać wciągająca.
Podoba mi się bardzo budowanie napięcia między nimi, to jak jest opisane zmaganie się głównego bohatera z problemami psych. To jak rozwija się przez książkę, ich relacja i poboczni bohaterowie, budowanie przyjaźni i więzi rodzinnych.
Ich bardziej intymne momenty nie są za bardzo opisane, bardziej skrócone...
Nie miałam dużych oczekiwań, ale na prawdę nic nie kliknęło, ani bohaterowie, ani styl pisania, czy sama historia. Nie czuć budowanego napięcia między nimi, a główny bohater jest typowo irytujący.
jedyny plus, że nie jest to takie typowe kopiuj-wklej werewolves gay mates
211/278
Nie miałam dużych oczekiwań, ale na prawdę nic nie kliknęło, ani bohaterowie, ani styl pisania, czy sama historia. Nie czuć budowanego napięcia między nimi, a główny bohater jest typowo irytujący.
jedyny plus, że nie jest to takie typowe kopiuj-wklej werewolves gay mates
211/278
całkiem szybko się czyta, fajnie, że zamiast od razu wpadania w sobie w ramiona, jest budowanie relacji, dodatkoweo jest wcześniejszy związek z inną osobą, który nie jest tylko zły i rzucony po 3 stronach
wątek śledztwa też ciekawie się czyta
całkiem szybko się czyta, fajnie, że zamiast od razu wpadania w sobie w ramiona, jest budowanie relacji, dodatkoweo jest wcześniejszy związek z inną osobą, który nie jest tylko zły i rzucony po 3 stronach
wątek śledztwa też ciekawie się czyta
2023-01-03
sam wątek śledztwa mniej mnie wciągał niż w 1 części, ale myślę, że to rozgrzewka przed 3
no wątki Leviego i Dominica nadrabiają :D
sam wątek śledztwa mniej mnie wciągał niż w 1 części, ale myślę, że to rozgrzewka przed 3
no wątki Leviego i Dominica nadrabiają :D
Słodkie, ale za dużo się nie dzieje, fajny pomysł z aurami.
+ cudowne okładki
Słodkie, ale za dużo się nie dzieje, fajny pomysł z aurami.
+ cudowne okładki
Lżejsza niż poprzednie części, ale to dobrze, bo 1) to było o dochodzeniu do siebie, 2) sama też tego potrzebowałam.
Aczkolwiek jest w ich związku coś takiego co daje mi dziwny vibe i nie przekonuje.
A sama historia mogłaby być już zakończona, robinie z nich na siłę bohaterów na dużą skalę(odnośnie tego co ma być w kolejnej części i na czym się kończy ta). Obietnica, którą dał, miała sens, szkoda, że nie będą się tego trzymać.
Lżejsza niż poprzednie części, ale to dobrze, bo 1) to było o dochodzeniu do siebie, 2) sama też tego potrzebowałam.
Aczkolwiek jest w ich związku coś takiego co daje mi dziwny vibe i nie przekonuje.
A sama historia mogłaby być już zakończona, robinie z nich na siłę bohaterów na dużą skalę(odnośnie tego co ma być w kolejnej części i na czym się kończy ta). Obietnica, którą...
5,5
Przyjemna, krótka i zabawna.
Trochę za szybko wszystko się stało, brakowało mi więcej rozwijania relacji, historia w tle, prawie w ogóle nie miała znaczenia, a punkt kulminacyjny wydawał się dość infantylny.
Ale jak ktoś szuka czegoś lekkiego z typowymi zmiennymi i typowymi bohaterami to spoko rozrywka.
5,5
Przyjemna, krótka i zabawna.
Trochę za szybko wszystko się stało, brakowało mi więcej rozwijania relacji, historia w tle, prawie w ogóle nie miała znaczenia, a punkt kulminacyjny wydawał się dość infantylny.
Ale jak ktoś szuka czegoś lekkiego z typowymi zmiennymi i typowymi bohaterami to spoko rozrywka.
fajny pomysł, ale później brakowało mi więcej rzeczywistego rozwoju relacji z samym Kanar'em i innymi
poza oczywistymi "luźnymi" granicami moralnymi, to co było dziwne, to jego "powrót" - co właściwie mu zrobili, lol czy to miało być pranie mózgu? xd kiedy przez jakiś czas niczego nie pamiętał?
na + alternatywny świat i dzikie koty -Felinians
generalnie szybko się czytało, książka byłaby lepsza, gdyby była bardziej rozwinięta i warto mieć na uwadze, że książki tego autora przeważnie nie są poprawne, jeśli chodzi o granice i zdrowe relacje w naszej perspektywie, część niby można wytłumaczyć inaczej działającym stworzonym światem alternatywnym, ale jak niżej, syndrom sztokholmski trochę tu wchodzi
fajny pomysł, ale później brakowało mi więcej rzeczywistego rozwoju relacji z samym Kanar'em i innymi
poza oczywistymi "luźnymi" granicami moralnymi, to co było dziwne, to jego "powrót" - co właściwie mu zrobili, lol czy to miało być pranie mózgu? xd kiedy przez jakiś czas niczego nie pamiętał?
na + alternatywny świat i dzikie koty -Felinians
generalnie szybko się czytało,...
3,5/5
początek taki średni, dramatyczne wrzucanie co chwile kogoś do szpitala w tej serii, sprawia, że w ogóle to już nie rusza. Potem się bardziej wciągnęłam i jak zwykle doceniam momenty z większym naciskiem na elementy "zmiennych" (np. inne znakowanie niż zazwyczaj)
3,5/5
początek taki średni, dramatyczne wrzucanie co chwile kogoś do szpitala w tej serii, sprawia, że w ogóle to już nie rusza. Potem się bardziej wciągnęłam i jak zwykle doceniam momenty z większym naciskiem na elementy "zmiennych" (np. inne znakowanie niż zazwyczaj)
ok, ale nic nowego
ok, ale nic nowego
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to