rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jak do tej pory to najlepsze część serii. Napięcie budowane od pierwszego tomu doczekało się punktu kulminacyjnego i wybuchło- dosłownie! Dawno nie wciągnęłam się tak w serię. Mam nadzieję, że pozostałe tomy będą równie dobre.

Jak do tej pory to najlepsze część serii. Napięcie budowane od pierwszego tomu doczekało się punktu kulminacyjnego i wybuchło- dosłownie! Dawno nie wciągnęłam się tak w serię. Mam nadzieję, że pozostałe tomy będą równie dobre.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przez ostatnie kilkadziesiąt stron książki zaciekle walczyłam ze łzami, robiąc miny, jakich nie powstydziłoby się dwuletnie dziecko. Bardzo dobra książka, ale pozostawia po sobie kaca.

Przez ostatnie kilkadziesiąt stron książki zaciekle walczyłam ze łzami, robiąc miny, jakich nie powstydziłoby się dwuletnie dziecko. Bardzo dobra książka, ale pozostawia po sobie kaca.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę uwielbiam główną bohaterkę, co jest rzadkością w tego typu książkach. Bezproblemowa, prostolinijna i zdecydowana, a co najważniejsze- nie użala się nad sobą! Ogólnie uważam, że osoby w tej książce są naprawdę dobrze stworzone, posiadają różnorodne, ale jednak przy tym mocno realistyczne charaktery. Bardzo polecam, szczególnie tym, którzy mają dosyć nijakich postaci!

Naprawdę uwielbiam główną bohaterkę, co jest rzadkością w tego typu książkach. Bezproblemowa, prostolinijna i zdecydowana, a co najważniejsze- nie użala się nad sobą! Ogólnie uważam, że osoby w tej książce są naprawdę dobrze stworzone, posiadają różnorodne, ale jednak przy tym mocno realistyczne charaktery. Bardzo polecam, szczególnie tym, którzy mają dosyć nijakich postaci!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Uwielbiam serię Lux, więc byłam przeszczęśliwa, kiedy dowiedziałam się, że istnieje kontynuacja w postaci nowej serii Origin. Jak zawsze autorce udało się mnie odwieść od wszystkich zadań, które miałam do zrobienia, na rzecz przeczytania owej książki. Wciąga niesamowicie, postacie są dobrze wykreowane. Sentyment chwytał, kiedy pojawiał się Daemon i wzmianki o bohaterach z poprzednich książek. Polecam serdecznie, szczególnie tym, którzy jeszcze nie nasycili się kosmitami po serii Lux!!!

Uwielbiam serię Lux, więc byłam przeszczęśliwa, kiedy dowiedziałam się, że istnieje kontynuacja w postaci nowej serii Origin. Jak zawsze autorce udało się mnie odwieść od wszystkich zadań, które miałam do zrobienia, na rzecz przeczytania owej książki. Wciąga niesamowicie, postacie są dobrze wykreowane. Sentyment chwytał, kiedy pojawiał się Daemon i wzmianki o bohaterach z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak ktoś jeszcze raz zacznie analizować miłość, to się zrzygam.

Jak ktoś jeszcze raz zacznie analizować miłość, to się zrzygam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka przypomina mi połączenie "Rywalek" i "Czerwonej królowej". Wciągnęła mnie niesamowicie, mam nadzieje, że kolejne części będą równie ciekawe.

Książka przypomina mi połączenie "Rywalek" i "Czerwonej królowej". Wciągnęła mnie niesamowicie, mam nadzieje, że kolejne części będą równie ciekawe.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Co ja mogę napisac? Kocham Daemona i jest to moja ulubiona książkowa męska postać. Czytanie z jego punktu widzenia całej historii (i to jeszcze w oryginale, po angielsku) było czystą przyjemnością. NIKT NIE MA LEPSZYCH TEKSTÓW! Muszę przyznać, że mimo iż uwielbiam Katy, to wolę całą historię z perspektywy Daemona. Jakoś bardziej się wczułam i lepiej poznałam postacie, takie jak na przykład Dawson i Adam. Zdecydowanie jeszcze kiedyś wrócę do tej książki!

Co ja mogę napisac? Kocham Daemona i jest to moja ulubiona książkowa męska postać. Czytanie z jego punktu widzenia całej historii (i to jeszcze w oryginale, po angielsku) było czystą przyjemnością. NIKT NIE MA LEPSZYCH TEKSTÓW! Muszę przyznać, że mimo iż uwielbiam Katy, to wolę całą historię z perspektywy Daemona. Jakoś bardziej się wczułam i lepiej poznałam postacie, takie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę chciałam to przeczytać, ale dałam radę tylko do połowy. Rzadko bywa, że książki mnie nie wciągają i czytam je z przymusu, tak było niestety tym razem.

Naprawdę chciałam to przeczytać, ale dałam radę tylko do połowy. Rzadko bywa, że książki mnie nie wciągają i czytam je z przymusu, tak było niestety tym razem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra książka, nierzeczywista i bardzo bajkowa, ale przyjemna. Co więcej mogę napisac? I ❤️ Wes Michels!

Dobra książka, nierzeczywista i bardzo bajkowa, ale przyjemna. Co więcej mogę napisac? I ❤️ Wes Michels!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam w jedną noc. JEDNĄ NOC. Wolałam czytać, niż spać. Uwielbiam tę książkę, w szczególności dialogi, które są tak bardzo rzeczywiste i nie wyglądają jak zaplanowana strategia.

Przeczytałam w jedną noc. JEDNĄ NOC. Wolałam czytać, niż spać. Uwielbiam tę książkę, w szczególności dialogi, które są tak bardzo rzeczywiste i nie wyglądają jak zaplanowana strategia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno mi jednoznacznie ocenić tę książkę. Moim zdaniem autorka bardzo chciała zrobić z tego poruszającą psychologiczną historię, ale na dobrą sprawę wyszły płytkie perypetie grupy bohaterów. Główna bohaterka była tak jaskrawa, że aż nawet za jaskrawa. Rozumiem tę całą "przemianę", ale jej zachowanie jest godne pozalowania. No ale cóż, mogło być gorzej. ;)

Trudno mi jednoznacznie ocenić tę książkę. Moim zdaniem autorka bardzo chciała zrobić z tego poruszającą psychologiczną historię, ale na dobrą sprawę wyszły płytkie perypetie grupy bohaterów. Główna bohaterka była tak jaskrawa, że aż nawet za jaskrawa. Rozumiem tę całą "przemianę", ale jej zachowanie jest godne pozalowania. No ale cóż, mogło być gorzej. ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Było ciężko. Bardzo męczył mnie styl pisania autorki, która powtarzała cały czas te same rzeczy i skupiała się na opisach przestani i myślach bohaterów, zamiast na dialogach i czynach. Moją niechęć spotęgował jeszcze fakt, że jedną z narratorek stała się Cameron. Słowa nie opiszą jak bardzo nie znoszę smarkuli... No i znowu to samo, zaczyna się rozkręcać dopiero po połowie książki. Ledwo dotrwałam do końca, tylko po to, żeby okazało się, że to nie koniec... mimo wszystko zamierzam skończyć tę serię (dla Cala hahahaha).

Było ciężko. Bardzo męczył mnie styl pisania autorki, która powtarzała cały czas te same rzeczy i skupiała się na opisach przestani i myślach bohaterów, zamiast na dialogach i czynach. Moją niechęć spotęgował jeszcze fakt, że jedną z narratorek stała się Cameron. Słowa nie opiszą jak bardzo nie znoszę smarkuli... No i znowu to samo, zaczyna się rozkręcać dopiero po połowie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest 4:30 rano i wybrałam czytanie tej książki zamiast sen. Czuję się jak śmieć, ale warto było. Początkowo bylo ciężko, bo autorka bardziej skupiała się na opisach otoczenia i myślach bohaterki niż na rzeczywistych dialogach i akcji, jednak od pewnego momentu przylepiłam się do tej książki na tyle mocno, że tylko krople do oczy dawały mi sile dalej czytać. Nie mogę doczekać się kolejnej części!

Jest 4:30 rano i wybrałam czytanie tej książki zamiast sen. Czuję się jak śmieć, ale warto było. Początkowo bylo ciężko, bo autorka bardziej skupiała się na opisach otoczenia i myślach bohaterki niż na rzeczywistych dialogach i akcji, jednak od pewnego momentu przylepiłam się do tej książki na tyle mocno, że tylko krople do oczy dawały mi sile dalej czytać. Nie mogę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jedna z moich ulubionych książek tego gatunku. Zabawna, wciągająca i, co najważniejsze w tego typu historiach, nie jest przesłodzona. Z pewnością jeszcze do niej kiedyś wrócę.

Jedna z moich ulubionych książek tego gatunku. Zabawna, wciągająca i, co najważniejsze w tego typu historiach, nie jest przesłodzona. Z pewnością jeszcze do niej kiedyś wrócę.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miłe zaskoczenie. Po męczarni, które zafundowały mi poprzednie dwie części, trafiła się perełka. Julia NARESZCIE się ogarnęła i przestała być biedną sierotką. Cała książkę czytałam z przyjemnością. Kenji, Aaron, nie sposób ich pominąć pisząc opinię. Jedyne co mnie zastanawia to, czy będzie dalsza część.

Miłe zaskoczenie. Po męczarni, które zafundowały mi poprzednie dwie części, trafiła się perełka. Julia NARESZCIE się ogarnęła i przestała być biedną sierotką. Cała książkę czytałam z przyjemnością. Kenji, Aaron, nie sposób ich pominąć pisząc opinię. Jedyne co mnie zastanawia to, czy będzie dalsza część.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna część z serii "chcę umrzeć" i "to moja wina". Depresyjne wibracje głównej bohaterki mnie na prawdę przytłaczają. Szkoda, że dopiero na koniec zaczęło się polepszać. Jakoś o 1/100. Chyba jedyne co dalej zachęca mnie do czytania ostatniej części to losy Aarona i jak rozwiąże się problem Komitetu Odnowy.

Kolejna część z serii "chcę umrzeć" i "to moja wina". Depresyjne wibracje głównej bohaterki mnie na prawdę przytłaczają. Szkoda, że dopiero na koniec zaczęło się polepszać. Jakoś o 1/100. Chyba jedyne co dalej zachęca mnie do czytania ostatniej części to losy Aarona i jak rozwiąże się problem Komitetu Odnowy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia co do tej książki. Autorka ma specyficzny styl, który nie całkiem przypadł mi do gustu. Co do postaci, główna bohaterka z początku budziła we mnie litość, ale z biegiem czasu zaczęła mnie niezmiernie irytować swoim podejściem biednej sierotki, poetki tragicznej. Adam jest w porządku, jednak coś mi w nim do końca nie pasuje. O dziwo, bardzo polubiłam postać Warnera, jest dla mnie jedną z najciekawszych postaci. Chyba jednym z najmocniejszych elementów ksiązki jest fabuła. Niebanalna historia, którą pomimo drobnych niedociągnięć technicznych chce się czytać dalej. Już zaopatrzyłem się w drugą część i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Szczerze mówiąc mam mieszane uczucia co do tej książki. Autorka ma specyficzny styl, który nie całkiem przypadł mi do gustu. Co do postaci, główna bohaterka z początku budziła we mnie litość, ale z biegiem czasu zaczęła mnie niezmiernie irytować swoim podejściem biednej sierotki, poetki tragicznej. Adam jest w porządku, jednak coś mi w nim do końca nie pasuje. O dziwo,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytam dosyć sporo książek tego typu i raczej rzadko zdarza mi się zniechęcić do opowieści po kilku stronach. Niestety tak było w tym przypadku. Początek był dla mnie katorgą, irytująca główna bohaterka, która na nieszczęście niewiele się zmienia podczas całej historii, skutecznie broniła mnie przed wciągnięcie się w całkiem ciekawą historię. Ostatecznie przeczytałam jeszcze dalsze części, jednak na 3 poległam i nie zamierzam już wracać, chyba że jakimś cudem dowiem się, że Kylie w czwartej padła trupem...

Czytam dosyć sporo książek tego typu i raczej rzadko zdarza mi się zniechęcić do opowieści po kilku stronach. Niestety tak było w tym przypadku. Początek był dla mnie katorgą, irytująca główna bohaterka, która na nieszczęście niewiele się zmienia podczas całej historii, skutecznie broniła mnie przed wciągnięcie się w całkiem ciekawą historię. Ostatecznie przeczytałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem miłe zaskoczona tą książką. Po opisie spodziewałam się raczej jakiegoś niezbyt wymagającego romansu, a otrzymałam ciekawą opowieść. Bardzo podoba mi się uporządkowanie wydarzeń i przedstawianie punktu widzenia każdego z głównych bohaterów, dzięki czemu możemy ich lepiej poznać. Ponadto sam widać, że autorka ma pomysł na historię i w dość logiczny sposób wyjaśnia tajemnice i daje odpowiedzi na pytania, które tworzą się na początku, dzięki czemu przyjemnie się ją czyta.

Jestem miłe zaskoczona tą książką. Po opisie spodziewałam się raczej jakiegoś niezbyt wymagającego romansu, a otrzymałam ciekawą opowieść. Bardzo podoba mi się uporządkowanie wydarzeń i przedstawianie punktu widzenia każdego z głównych bohaterów, dzięki czemu możemy ich lepiej poznać. Ponadto sam widać, że autorka ma pomysł na historię i w dość logiczny sposób wyjaśnia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam już wcześniej Hopless i wiele się spodziewałam, zabierając się za kolejny tytuł tej autorki. Miałam nadzieję, że to nie będzie mdłe romansidło, ale tak jak wcześniejsza książka pokaże jednak brutalną rzeczywistość. Nie zawiodłam się. Colleen Hoover stworzyła jeszcze jedną historię, od której nie można się oderwać i nie ma innej możliwości niż przeczytać ją w calosci za jednym razem. Nie raz łezka w oku mi się zakręciła, czy to ze śmiechu czy ze wzruszenia. Świetna książka, naprawdę polecam.

Czytałam już wcześniej Hopless i wiele się spodziewałam, zabierając się za kolejny tytuł tej autorki. Miałam nadzieję, że to nie będzie mdłe romansidło, ale tak jak wcześniejsza książka pokaże jednak brutalną rzeczywistość. Nie zawiodłam się. Colleen Hoover stworzyła jeszcze jedną historię, od której nie można się oderwać i nie ma innej możliwości niż przeczytać ją w...

więcej Pokaż mimo to