Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jestem po drugim tomie, standardowo będzie kilka spoilerów. Wszystkie uwagi które miałem do tomu 1 (jeśli ktoś chętny to zapraszam do przeczytania co miałem do powiedzenia), nadal są aktualne. Ciągle forma pisania, prowadzenia narracji, dziwnego słownictwa itp jest na piedestale i utrudnia czytanie. Brak mapy ! W internecie ciężko cokolwiek znaleźć, ale jedną mi sie udało i od razu jakoś ciekawiej się to czyta gdy możesz spojrzeć skąd dokąd Vuko poszedł.
Fajnie się zaczyna ten tom, gdy Vuko z gościa pewnego siebie bo wspiera go mega technologia, staje się normalnym gościem bojącym się o swoje życie. Potem bywa różnie, ale na pewno akcji jest tu więcej niż w tomie 1. Kilka rzeczy się wyjaśnia, kilka nowych zagadek ... nadal ciężko wszystko poskładać do kupy. Mimo wszystko zaczyna się rozkręcać i dalsze wydarzenia zapowiadają się ciekawie. Imiona postaci i ich "kraje" pochodzenia mi osobiście doskwierają i zdarzało się, że jakaś postać po 100 stronach się pojawiała ponownie a ja nie mogłem dojść kto to był. To już druga część, w której opisane są losy dwóch różnych postaci, a ich drogi nawet się nie pokrywają. Ciekaw jestem ile trzeba będzie czekać, aż los jednego wpłynie na drugiego, może się spotkają ... ?
Ponieważ tom podobał mi się bardziej niż poprzedni, wezmę się za część 3, chociaż nadal się zastanawiam jak to możliwe :) Ciekaw jestem co będzie dalej i kiedy pojawią się pozostali 3 naukowcy.

Jestem po drugim tomie, standardowo będzie kilka spoilerów. Wszystkie uwagi które miałem do tomu 1 (jeśli ktoś chętny to zapraszam do przeczytania co miałem do powiedzenia), nadal są aktualne. Ciągle forma pisania, prowadzenia narracji, dziwnego słownictwa itp jest na piedestale i utrudnia czytanie. Brak mapy ! W internecie ciężko cokolwiek znaleźć, ale jedną mi sie udało i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Bałem się trochę, bo książka napisana przez kobietę o silnej kobiecie, pełno miłości itp ... Ale naprawdę czyta się ją niesamowicie płynnie. To fakt, jest tego pełno i na pewno niejednego faceta zniechęci, ale ... mi pasowało. To co jest pewne, autorka niesamowicie fantastycznie pisze, jej opisy aż się chłonie, wszystko jest zrozumiałe, świat przedstawiony super ... Książka długo się rozkręca, ale mimo wszystko warto przebrnąć przez ten pierwszy tom bo potem jest już tylko lepiej.

Bardzo pozytywne zaskoczenie. Bałem się trochę, bo książka napisana przez kobietę o silnej kobiecie, pełno miłości itp ... Ale naprawdę czyta się ją niesamowicie płynnie. To fakt, jest tego pełno i na pewno niejednego faceta zniechęci, ale ... mi pasowało. To co jest pewne, autorka niesamowicie fantastycznie pisze, jej opisy aż się chłonie, wszystko jest zrozumiałe, świat...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Może być kilka spoilerów. Fajnie, że jest to wydanie z 5 opowiadaniami, bo jest też inne z zaledwie 4. Ogólnie całość mi się bardzo podobała, jednak mam dziwne wrażenie że gdzieś ta legenda zabójczyni nie do końca jest tak potężna jak się wydawało. Przez pięć opowiadań przedstawione są jej losy, opowiadania są lepsze (piraci, adarlan) i gorsze (uzdrowicielka), każde kolejne jest następującą po poprzednim historią, a ostatnie kończy się tuż przed startem Szklanego Tronu. Oczywistym jest, że przed pierwszym opowiadaniem Zabójczyni mogła zapracować na swoją sławę, jednak czytając nie miałem takiego wrażenia. Tak, jakby Piraci byli jej pierwszą misją a Adarlan ostatnią i w tym krótkim czasie stała się najlepsza. Moim zdaniem ciekawiej byłoby gdyby pomiędzy opowieściami były jakieś przerwy czasowe, i w każdym z nich wspomniane jakieś różne inne, nieopisane w książce zadania, wyprawy itp. Gdyby nie bylo tego ciągu zdarzeń opowiadanie po opowiadaniu, gdyby wydarzenia w każdym z opowiadań różnił chociaż rok i gdyby wspominano w nich o wszelkiego rodzaju innych jej dokonaniach ... chyba byłby to fajniejszy obraz jej osobowości, dokonań itp. Najlepszym przykładem jest tutaj również jej relacja z Samem ... wynika stąd, że "współpracowali" razem raptem ze 3 misje, zdążyła się zakochać na zabój itp. A z książek z serii wywnioskowałem, że łączyło ich wieloletnie przywiązanie. Z opowiadań wynika również, że wcale taka najlepsza nie była (Gildia z Pustyni), co trochę rzuca cień na jej dokonania po wyjściu z kopalni soli ... Zabrakło tu gdzieś czasu, lat by wytłumaczyć i przedstawić czytelnikowi skąd się wzięła jej potęga.
Tak czy inaczej, czyta się przyjemnie.

Może być kilka spoilerów. Fajnie, że jest to wydanie z 5 opowiadaniami, bo jest też inne z zaledwie 4. Ogólnie całość mi się bardzo podobała, jednak mam dziwne wrażenie że gdzieś ta legenda zabójczyni nie do końca jest tak potężna jak się wydawało. Przez pięć opowiadań przedstawione są jej losy, opowiadania są lepsze (piraci, adarlan) i gorsze (uzdrowicielka), każde kolejne...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zabrałem się do przeczytania tej książki za namową dwóch bliskich mi osób. Książka wywołała u mnie baaaardzo zróżnicowane wrażenie. Bardzo podobał mi się początek, związany ze zrzutem Vuko, jego odwiedzinami w laboratorium, mgła ... fajnie, tajemniczo ... miałem nadzieję że tak właśnie będzie wyglądała książka - coś a'la Obcy 1. Potem jednak sytuacja bardzo się zmieniła i historia mocno przygasła. Gdy byłem już w 2/3 książki miałem ciche postanowienie, że chyba ta książka nie jest dla mnie i trzeba się zabrać za coś innego. Gdy jednak okazało się, że w zanadrzu mam już kupione dwie następne części zdecydowałem tę doczytać do końca i wtedy podjąć decyzję. Historię uratował ostatni rozdział, gdzie wreszcie coś się stało i podsyciło we mnie mały głód. Będę więc czytał kolejny tom :)
MINUSY:
- To co mnie strasznie drażni w książce to zmienny sposób narracji, raz z osoby narratora, a raz jako bohater. Mnie to osobiście męczy i nie sprawia przyjemności.
- Bardzo mało dialogów, a od groma opisów, które niekoniecznie są potrzebne. Dialogi napędzają akcję, dają możliwość przekazania informacji, ale jest ich mało. Raz się rozgadają na trzy strony, ale częściej są opisy przez stron 10.
- Powiązane z powyższym: za dużo jest (szczególnie w trybie narracji: "opowiada Vuko") jakiś opisów co on będzie jadł, albo jakie kiełbasy ma w kieszeniach, co na siebie zakłada i gdzie zapina ...
- Brak jakiejś mapki, cokolwiek ... czytając o tym świecie i składając informacje podawane w trakcie narracji mi osobiście ciężko było poskładać to sobie do kupy i nie czuję tego świata zbyt dobrze. Pogubiłem się kto z jakiego jest rodu, gdzie mieszka, który bóg za co odpowiada itp ... uważam że jest to marnie opisane.
- silenie się na zbyt dużo wyszukanych słów ... których znaczenia nie znam, a raczej za idiotę się nie uważam. Żeby dla szybkiego przykładu: szylkret, kilim ... i nawet nie chce mi się szukać, ale jest ich po 300 w każdym rozdziale :/
- nie podobał mi się pomysł z imionami wszystkich spotkanych postaci ... ja wiem że jest to świat autora i jeśli tak chciał to tak zrobił ale mi to osobiście nie przypadło do gustu. Skifanar Drewniany Płaszcz, Lyfdag Karmiący Ryby, Ardżuk Hatarmał ... żadnego nie zmyśliłem.
- jakieś słowne i niezrozumiałe wstawki w stylu: "da piczki materi" i inne tym podobne.
PLUSY:
+ chyba mimo wszystko dość ciekawie zapowiadająca się historia.

Mimo tylu minusów, możnaby pomyśleć że rzucę tą książką w kąt. Chcę jej jednak dać szansę i zobaczę co będzie w drugim tomie.
Póki co średnia 5.

Zabrałem się do przeczytania tej książki za namową dwóch bliskich mi osób. Książka wywołała u mnie baaaardzo zróżnicowane wrażenie. Bardzo podobał mi się początek, związany ze zrzutem Vuko, jego odwiedzinami w laboratorium, mgła ... fajnie, tajemniczo ... miałem nadzieję że tak właśnie będzie wyglądała książka - coś a'la Obcy 1. Potem jednak sytuacja bardzo się zmieniła i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałem wszystkie trzy części. Zapowiadało się całkiem nieźle, potem było średnio, a na koniec już wręcz słabo. Ewidentnie widać, że to książka pisana przez kobietę bo natłok romansu (tomy I i II) cieknie po kartkach. Co jest męczące ? Uwaga - SPOILERY ogólnikowe:
Część I - jej niewiara w to co widziała na początku była dość zabawna. Wokół czary itp a ona nie wierzy i potem się tym nie przejmuje. Cała część to jedno wielkie romansidło gdzie zachowania M i A są jakieś niedorzeczne. Raz się kochają, raz nienawidzą, raz dotkną raz ugryzą ... jakiś żart ... W dodatku Ariel okazuje się wszechmocna i nie byłoby to denerwujące gdyby nie fakt, że po pewnym czasie staje się to nudne i przewidywalne. Czytasz i wiesz, że ona pokona wszystko. A mega irytujący jest fakt, gdy, pomimo że wszyscy widzą jej coraz to nowsze wyczyny magiczne, za każdym razem nie mogą uwierzyć że ona to zrobiła, bo przecież "nikt przed nią", "nie da rady", "o matko jak ona tego dokonała ..." .... bleh.
Część II - zagadka się rozkręca. Ale w tej części ilość śmierci głównych bohaterow i ich powrotów (po raz kolejny niespodziewanych !) przekracza granice dobrego smaku.
Częśc III - początek oczywiście zaczyna się od absurdu gdzie okazuje się, że nasi bohaterowie żyją i mieszkają w tym samym mieście w którym mieszkali, ale wszyscy wokół myślą, że zginęli w wypadku samochodowym (ja wiem, że najciemniej pod latarnią, ale myślę że spotkałby ich ktoś ze starych znajomych :). Potem to już jakaś masakra. Książka wygląda jak zupełnie inna opowieść, w której tylko wspominają dwa poprzednie tomy. Czyta się to kiepsko, ilość wprowadzonych nowych postaci może męczyć, nowe określenia, tajemnicze nazwy i te pisane na przemian rozdziały z których ciężko złożyć wszystko do kupy. Bardzo się męczyłem na ostatnim tomie. Doszedł do tego wszechobecny, wciśnięty na siłę, humor, gdzie każdy z bohaterów podczas zwykłych rozmów dorzuca jakieś niby-śmieszne przezwiska, uwagi itp ... za dużo tego. A do tego, książka z historii słodko-pierdzącej stała się nagle horror story gdzie flaki i krew walają się przy każdym zdaniu. Autorka do pomocy przy pisaniu tego tomu poprosiła chyba jakiegoś psychopatę.
Pomysł połączenia tomów I i II z III (historia Xaveira) ujdzie, nawet ciekawie ale samo zakończenie, ścisły Finał gdzie powinno być mocne uderzenie, zmieściło się na 3 stronach ...
Ogólnie całą trylogię czytało się znośnie, ale książka na raz, z lekkim pomęczeniem się w trakcie czytania.

Przeczytałem wszystkie trzy części. Zapowiadało się całkiem nieźle, potem było średnio, a na koniec już wręcz słabo. Ewidentnie widać, że to książka pisana przez kobietę bo natłok romansu (tomy I i II) cieknie po kartkach. Co jest męczące ? Uwaga - SPOILERY ogólnikowe:
Część I - jej niewiara w to co widziała na początku była dość zabawna. Wokół czary itp a ona nie wierzy i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jako wielki fan koszykówki spod szyldu NBA nie mogłem nie przeczytać tej książki, jednak zawiodłem się, pomimo że wymęczyłem całą. Od razu widać różnicę pomiędzy pisarzem ze Stanów, a naszym rodzimym. Tam wszelkie książki czy relacje aż kipią od ciekawostek, własnych przemyśleń czy obserwacji bo ludzie to piszący przeżyli to, lub widzieli na własne oczy, przeprowadzali setki wywiadów itp ... Niestety tu widać, że jest to tylko zlepek różnych informacji, ilość wywiadów (nie wiem nawet czy faktycznie przeprowadził je autor) to żart, zadawanych po kilka tylko pytań, czasem nie mających wiele wspólnego z rozdziałem w którym zostały umieszczone ... Do tego 80% książki ogranicza się do przerabiania boxscore na język czytany, czyli: 29 kwietnia Lebron zdbył tyle i tyle pkt, zbr, a dzień potem zdobył ... Gdy zdobył 23pkt, to potem zdobył, a potem faulował ... naprawdę kiepsko się to czyta. Ogólnie nie polecam.

Jako wielki fan koszykówki spod szyldu NBA nie mogłem nie przeczytać tej książki, jednak zawiodłem się, pomimo że wymęczyłem całą. Od razu widać różnicę pomiędzy pisarzem ze Stanów, a naszym rodzimym. Tam wszelkie książki czy relacje aż kipią od ciekawostek, własnych przemyśleń czy obserwacji bo ludzie to piszący przeżyli to, lub widzieli na własne oczy, przeprowadzali...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kupiłem tę książkę ze względu na ogrom pozytywnych opinii i zainteresowanie podobną tematyką. Książka wciąga, świat przedstawiony niemal wypełnia pokój z każdą stroną. Opisy są tak wiarygodne, że czuje się tą zalegającą wszędzie ciemność, ten brud, tych ludzi ... Trochę przez pewien czas zalatywało jakąś taką prostoliniowością jak z gry komputerowej: poszedł tam, spotkał kogoś, ten ktoś coś mu powiedział, poszedł dalej, spotkał kogoś innego itp. Zakończenie książki jest naprawdę ciekawe, ale dopisana po czasie (ja miałem to od razu w książce jako kolejny rozdział) Ewangelia wg Artema moim zdaniem dodaje jeszcze większego smaczku i nie wiem czemu aż tyle głosów niezadowolenia. Nie jestem pewny czy sięgnę po kolejny tom, 2034, póki co poprzestam na tym i będę traktował Metro jako zamkniętą powieść. Może kiedyś ...

Kupiłem tę książkę ze względu na ogrom pozytywnych opinii i zainteresowanie podobną tematyką. Książka wciąga, świat przedstawiony niemal wypełnia pokój z każdą stroną. Opisy są tak wiarygodne, że czuje się tą zalegającą wszędzie ciemność, ten brud, tych ludzi ... Trochę przez pewien czas zalatywało jakąś taką prostoliniowością jak z gry komputerowej: poszedł tam, spotkał...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To moja druga książka tego autora tuż po Metro 2033. Książka ma świetne wejście i jeszcze lepsze zakończenie, jednak środek zdaje się czasem przydługi. Co prawda w tej przydługiej części książki akurat dzieje się z bohaterem wszystko to, co ma wpływ na jego dalsze decyzje i wydarzenia które go dotyczą, ale mam wrażenie, że możnaby to jednak troszkę skrócić. Ostatnie 100 stron czyta się z zapartym tchem. Bardzo podobał mi się świat wykreowany przez autora, przedstawienie praw rządzących światem i ogrom problemów jakie narosły przez lata życia w niby-Raju. Szczerze polecam, warto wyczekać do ostatniej strony. Uważam, że kiedyś powstanie z tego naprawdę dobry film, lub serial.

To moja druga książka tego autora tuż po Metro 2033. Książka ma świetne wejście i jeszcze lepsze zakończenie, jednak środek zdaje się czasem przydługi. Co prawda w tej przydługiej części książki akurat dzieje się z bohaterem wszystko to, co ma wpływ na jego dalsze decyzje i wydarzenia które go dotyczą, ale mam wrażenie, że możnaby to jednak troszkę skrócić. Ostatnie 100...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to