rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

,,Uroboros, czyli reportaż onanisty" czy faktycznie jest to książka o biciu konia? A no nie do końca...

Każdy, kto ma początek rocznika zaczynającego się liczbą "9" może być Pawłem.
Zatem, kim jest Paweł?
Paweł, czyli główny bohater książki (a w zasadzie reportażu/spowiedzi) jest/był studentem ASP, wrażliwy z duszą artysty z pozoru zwykły szary człowiek, niestety przyodziany w maskę. Paweł od dawna nie wie kim jest. Czy żyje w świecie fizycznym, czy już wirtualnym? Główny bohater jest typem samotnika, któremu najlepiej zyje się w pojedynkę, unika rozmów, unika najbliższych, nie potrafi przeprowadzić dłuższej wymiany zdań, nie potrafi, bo jest uwięziony w świecie cyfryzacji, uwięziony w kolorowych świecących ekranach, nie potrafi się od tego uwolnić, bo jak? Czy ktoś wie jaki jest złoty środek na ten rodzaj uzależnienia?

Autor w swoim reportażu pokazuje najmroczniejsze sekrety każdego z nas, w dobitny, strasznie miażdżacy sposób pokazuje do czego może doprowadzić samotność, do czego doprowadza komunikacja za pomocą ekranów, usunął ludzkość, a zostawił internet.

Czy jest to dobra książka?
Oczywiście, że tak!
Czy nazwa książki jest pewnego rodzaju strzałem w kolano?
Trochę tak
Czy warto ją przeczytać?
Oczywiście, że tak.
,,Uroboros, czyli nie onanisty "Jest bardzo dobrym debiutem, oczywiście z małymi minusami, nie jest to idealne, czasami się ciągnie i czytelnik się zastanawia "po co w to dalej brnę?"
Myślę, że zawsze jest ta nadzieja, nadzieja trzyma nas do samego końca...

,,Uroboros, czyli reportaż onanisty" czy faktycznie jest to książka o biciu konia? A no nie do końca...

Każdy, kto ma początek rocznika zaczynającego się liczbą "9" może być Pawłem.
Zatem, kim jest Paweł?
Paweł, czyli główny bohater książki (a w zasadzie reportażu/spowiedzi) jest/był studentem ASP, wrażliwy z duszą artysty z pozoru zwykły szary człowiek, niestety...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dzięki tej sadze zaczęłam czytać książki, nie mogę więc jej skrytykowac. Teraz(po latach przebywania w mojej domowej biblioteczce) już wiem, że nie jest to literackie arcydzieło. Na pewno będę wracać do tej pozycji gdy dopadnie mnie "książkowy kac"

Dzięki tej sadze zaczęłam czytać książki, nie mogę więc jej skrytykowac. Teraz(po latach przebywania w mojej domowej biblioteczce) już wiem, że nie jest to literackie arcydzieło. Na pewno będę wracać do tej pozycji gdy dopadnie mnie "książkowy kac"

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka zdecydowanie na raz. Na samotny, jesienny wieczór

Książka zdecydowanie na raz. Na samotny, jesienny wieczór

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z czystym sumieniem daje dyche. Książka urzekła mnie do granic możliwości. Polecam ją każdemu nie zważając na zawód, wiek i upodobania książkowe. Cuuuuudo!

Z czystym sumieniem daje dyche. Książka urzekła mnie do granic możliwości. Polecam ją każdemu nie zważając na zawód, wiek i upodobania książkowe. Cuuuuudo!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeżeli ktoś szuka cudownej i osobliwej historii rodzinnej to przeczytanie tej książki nie będzie czasem straconym. Piękna opowieść z magią w tle

Jeżeli ktoś szuka cudownej i osobliwej historii rodzinnej to przeczytanie tej książki nie będzie czasem straconym. Piękna opowieść z magią w tle

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kiera Cass po nieudanym drugim tomie wzięła się w garść i przywróciła całe piękno serii "Rywalek" Cudna młodzieżówka , za 4 tom się nie zabieram, boję się ryzykować.

Kiera Cass po nieudanym drugim tomie wzięła się w garść i przywróciła całe piękno serii "Rywalek" Cudna młodzieżówka , za 4 tom się nie zabieram, boję się ryzykować.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cudne, zwiewna, lekka ;-) Polecam

Cudne, zwiewna, lekka ;-) Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zakończenie rozpiernicza System. Film przy tej książce to pikuś ;-)
MUST READ

Zakończenie rozpiernicza System. Film przy tej książce to pikuś ;-)
MUST READ

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

CUDO ! Kocham . Kocham . Kocham

CUDO ! Kocham . Kocham . Kocham

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dla mnie dosyć ckliwa opowieść. Uwielbiam , kocham romanse i przeczytałam z ciekawości, bo podobno miała mnie usatysfakcjonować tak niestety się nie stało. Polecam dla tych, którzy nie mają obecnie niczego ciekawszego pod ręką ;-)

Jak dla mnie dosyć ckliwa opowieść. Uwielbiam , kocham romanse i przeczytałam z ciekawości, bo podobno miała mnie usatysfakcjonować tak niestety się nie stało. Polecam dla tych, którzy nie mają obecnie niczego ciekawszego pod ręką ;-)

Pokaż mimo to